Brać Górnicza to facebookowa grupa skupiająca ok. 17 tys. osób. W piątek wieczorem, ok. 22 zdecydowała o odwołaniu wyjazdu do Warszawy. Górnicy mieli wziąć udział w proteście przedsiębiorców. Grupa jednocześnie zawiesiła działalność. Wiele osób zastanawia się, co legło u podstaw tej decyzji. Pojawiają się wątki o tym, że górnicy albo zostali zastraszeni, albo coś im obiecano.
Sama Brać podaje, że na decyzję o odwołaniu wyjazdu złożyło się kilka spraw. We wpisie na Facebooku czytamy, że:
"-jak wszyscy dobrze wiemy Śląsk w ciągu ostatniego czasu stał się ogniskiem epidemii koronawirusa COVID-19 (30% zachorowań w skali kraju przypada na Śląsk)
- niebezpieczna jest jazda samochodem w grupach po 4-5 osób, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się choroby powinniśmy ograniczyć liczbę osób w samochodach co jest niewykonalne,
- pomimo tego, że większość z nas jest zdrowa lub przechodzi chorobę bezobjawowo, nie możemy narażać całego kraju na nagły wzrost zachorowań w związku z naszą manifestacją.".
Z drugiej jednak strony Brać zwraca uwagę, że nie ponosi odpowiedzialności za osoby, które "na własną rękę pojadą do Warszawy". Wynika z tego, że na protest przedsiębiorców górnicy mogą dotrzeć, ale ten wyjazd nie będzie miał zorganizowanego charakteru.
Warto też zauważyć, że od protestu Braci odcięły się oficjalnie górnicze związki zawodowe. Przy okazji wyszło na jaw, że policja zajmowała się już zbieraniem informacji o związkowcach. Kilka dni temu rzecznik prasowy Sierpnia'80 Patryk Kosela zaapelował w internecie, aby policja nie odwiedzała związkowców, bo nie mają z protestem nic wspólnego.
- Nie wybieramy się na żadną manifestację do Warszawy. Zajmijcie się czymś pożyteczniejszym niż nachodzenie związkowców - napisał Kosela na Twitterze.
Grupa twierdzi też, że czeka na plan naprawczy dla górnictwa; ma on być znany 10 czerwca. Silne emocje wśród członków grupy zwróciło też ostatnie zdanie komunikatu: "Jednocześnie informujemy, ze strona Brać Górnicza zawiesza działalność na bliżej nieokreślony czas z przyczyn od nas niezależnych."
Masz newsa, zdjęcie, filmik? Wyślij go nam na #dziejesie