Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. RKE
|
aktualizacja

Gospodarcza prognoza dla przyszłego rządu. Jeden uporczywy problem

Podziel się:

PKB Polski może wzrosnąć o 0,4 proc. w 2023 r. ze względu na osłabiony popyt wewnętrzny, inflacją i restrykcyjną politykę monetarną - prognozuje OECD w nowym raporcie. W 2024 r. może nas jednak czekać spore odbicie. PKB może osiągnąć nawet 2,6 proc. Sporym problemem pozostanie uporczywa inflacja.

Gospodarcza prognoza dla przyszłego rządu. Jeden uporczywy problem
Eksperci OECD przewidują wzrost PKB Polski w 2024 i 2025 roku (Photonews via Getty Images, Photonews)

"Oczekujemy, że realne PKB wzrośnie o 0,4 proc. w 2023 roku, ponieważ wysoka inflacja i restrykcyjna polityka monetarna osłabią popyt wewnętrzny" - uzasadnili analitycy Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD).

Prognozy na następne dwa lata mogą jednak ucieszyć przyszły rząd. "Wzrost powinien odbić do 2,6 proc. w 2024 roku, a w 2025 roku zwiększyć się do 2,9 proc. w związku z odbiciem konsumpcji, któremu będą towarzyszyć solidne inwestycje wspierane przez środki z unijnego planu odbudowy" - czytamy w analizie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Greenpact - rozmowa z Karoliną Opielewicz

Polskę czeka więc solidny wzrost, przynajmniej na tle prognoz dla najważniejszych krajów Zachodu. "Oczekuje się, że wzrost gospodarczy w głównych gospodarkach europejskich, które stosunkowo mocno ucierpiały w wyniku szoku cen energii w 2022 r. i wojny w Ukrainie, w najbliższej perspektywie pozostanie słaby, ale będzie stopniowo się poprawiał w miarę spadku inflacji, rozpoczęcia łagodzenia polityki pieniężnej i wzrostu realnych dochodów gosp. domowych. Prognozuje się, że roczny wzrost PKB w strefie euro przyspieszy z 0,6 proc. w 2023 r. do 0,9 proc. w 2024 r. i 1,5 proc. w 2025 r." - czytamy w raporcie.

PKB w górę, inflacja uporczywa

Ekonomiści OECD zauważyli, że inflacja konsumencka w Polsce zmniejszyła się o połowę w tym roku, ale inflacja bazowa spada wolniej ze względu na silny rynek pracy. Problem wzrostu cen pozostanie jednak dokuczliwy.

"Uporczywa inflacja lub dodatkowe wydatki fiskalne stwarzają ryzyko wyższej inflacji, podczas gdy eskalacja wojny w Ukrainie może obniżyć wzrost" - oceniła OECD ryzyka dla projekcji NBP.

OECD spodziewa się inflacji na poziomie 4,7 proc. w 2024 r., 3,7 proc. w 2025 roku, zaś za cały 2023 rok widzi ją na poziomie 11,8 proc. Zaznaczono, że jeśli chodzi o politykę monetarną, to powinna ona być poluzowywana stopniowo, właśnie ze względu na ryzyko uporczywej inflacji i elementu niepewności w prognozie.

Deficyt finansów publicznych będzie spadać

"Potrzebna jest fiskalna konsolidacja, by pomóc zredukować inflację i ustawić finanse publiczne na bardziej ostrożnej ścieżce, pomimo znacznej presji wydatkowej. W średnim terminie przyspieszona dekarbonizacja podniosłaby bezpieczeństwo energetyczne i doprowadziła do bardziej zielonego i silniejszego wzrostu gospodarczego" - wskazano w podsumowaniu raportu.

OECD prognozuje, że deficyt finansów publicznych wyniesie w Polsce 5,2 proc. PKB w 2023 r., 4,3 proc. w 2024 r. i 4,4 proc. w 2025 r. Dług publiczny, według unijnych kryteriów z Maastricht, spodziewany jest na poziomie 51,4 proc. PKB w 2023 r., 54,1 proc. w 2024 r. i 56,4 proc. w 2025 r.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP