"Rosyjska gospodarka imploduje. Przewidujemy załamanie PKB o 30 proc. do końca 2022 r." - napisał Robin Brooks, główny ekonomista IIF, we wpisie na Twitterze. Jak podkreślił, Rosja przestała publikować część danych gospodarczych, ale jego zespół śledzi stan eksportu 20 krajów do Rosji. I właśnie te informacje dają pewne pojęcie o tym, w jakiej kondycji jest gospodarka tego kraju.
Rosyjską gospodarkę czeka załamanie? Dane o eksporcie dają sygnał
"Ten eksport spadł o ponad 50 proc. w kwietniu 2022 r." - poinformował Brooks. Jest to porównanie rok do roku, a więc do kwietnia 2021 r. Na końcu pokazanego przez niego wykresu widać wyraźny spadek eksportu z 20 krajów do Rosji - z poziomu około 17-18 mld dol. do nieco ponad 6 mld dol.
Na wykresie widać też, że ostatni raz porównywalne skalą - choć nieco mniejsze - załamania importu do Rosji z tych krajów występowały dwa razy: w latach 2008-2009 po wybuchu globalnego kryzysu finansowego oraz w 2014 r., po zajęciu przez Rosję Krymu.
Dane te zdają się potwierdzać opinie i prognozy ekonomistów, którzy przewidują, że rosyjską gospodarkę czeka krach w 2022 r. Jak mówił w programie "Money. To się liczy" Andrzej Kubisiak, zastępca dyrektora Polskiego Instytutu Ekonomicznego, Rosję może czekać techniczne bankructwo. Jego zdaniem, Zachód robi wszystko, by odciąć ten kraj od cywilizowanego świata, co skutkuje właśnie m.in. ograniczeniami możliwości eksportu, ale też zaciągania nowego długu, a to może być "przepis na dramatyczną sytuację gospodarczą".
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo
Jak opisywaliśmy, w maju USA prawdopodobnie podejmą decyzję, która sprawi, że Rosja może stać się niewypłacalna w kontekście zagranicznego zadłużenia. Przypomnijmy przy tym, że sytuacja gospodarcza w Rosji nie wygląda dobrze. Od początku wojny w Ukrainie tylko w koncernach międzynarodowych działających w Rosji pracę straciło 98 tys. osób, a kolejne 110 tys. przebywa na przymusowym postojowym w firmach uzależnionych od Zachodu. Według analiz bezrobocie w Rosji w tym roku się podwoi, w grudniu wyniesie rekordowe 9,6 proc.
Zarazem inflacja w Rosji jest najwyższa od 20 lat. Jak opisywaliśmy, PKB tego kraju może zmniejszyć się o nawet 15 proc. w tym roku, a Robin Brooks z IIF idzie w swojej prognozie jeszcze dalej, zapowiadając nawet spadek PKB o 30 proc.