Miesięczne koszty panującej w kraju grypy mogą wynieść nawet 500 mln zł - oszcowała "Rzeczpospolita". Tylko pierwszy tydzień stycznia pochłonął od 131 do 162 mln zł - wylicza dziennik.
Według statystyk resortu zdrowia w grudniu zachorowało około 1,25 mln osób. Do ósmego stycznia ta liczba wzrosła o kolejne 306,6 tys. osób.
Grypa w Polsce. Lekceważymy groźny wirus
Jak szacuje dziennik, tygodniowe wydatki Polaków na leki to koszt od kilkunastu do prawie 46 mln zł. A do tego trzeba doliczyć również prywatne porady lekarskie, które wybiera cześć z naszych rodaków.
Zwolnienia z pracy, zmiany w organizacji, niedobór pracowników i niższa efektywność to również koszty dla firm, ale i dla ZUS, a w konsekwencji całej gospodarki. Jaki wydatek generuje tzw. L4?
"Przeciętny zasiłek chorobowy wynosi ok. 107 zł za dzień. Nie wszyscy z ponad 160 tys. chorujących dorosłych są pracownikami, ale też wielu rodziców zostało w domu, by opiekować się dziećmi" - czytamy. Dziennik założył więc, że zwolnienie otrzymali wszyscy dorośli, co oznacza koszt to ok. 100 mln zł.
Dla firm zastępstwa również oznaczają wymierny koszt. Zakładając, że zatrudniły tymczasowo pracowników na miejsce co 20. osoby na zwolnieniu, oznacza, że wydały ponad 16 mln zł na tydzień.