- Całe postępowanie przed PKW dotyczące finansowania partii politycznej było przeprowadzone w sytuacji pewnego nieporozumienia. PKW nie uświadamiała sobie, że czym innym jest kontrola sprawozdania komitetu wyborczego partii politycznej, a czym innym kontrola sprawozdania partii politycznej. To dwa różne podmioty i dwa różne sprawozdania finansowe - podkreślił rzecznik Sądu Najwyższego sędzia Aleksander Stępkowski.
Jeszcze w sierpniu zeszłego roku wskazywano, że konsekwencją odrzucenia przez PKW sprawozdania komitetu wyborczego PiS, będzie następnie odrzucenie także rocznego sprawozdania finansowego tej partii za rok 2023 r. Stało się tak w listopadzie ub.r. Powodem odrzucenia przez PKW sprawozdania rocznego PiS o źródłach pozyskania środków finansowych w 2023 r. było właśnie finansowanie Komitetu Wyborczego PiS w wyborach z jesieni 2023 r. Jeszcze pod koniec listopada PiS zaskarżył również tę decyzję do SN i ta skarga trafiła na wokandę Izby Kontroli Nadzwyczajnej na 21 stycznia.
- Fakt podjęcia jednej uchwały nie jest przesłanką wystarczającą do podjęcia drugiej uchwały - dodał sędzia Stępkowski, zwracając uwagę na konieczność przeprowadzenia oddzielnego postępowania dowodowego. Dodał, że w chwili podejmowania decyzji, wcześniejsza uchwała była jeszcze nieprawomocna, a później została uchylona. - PKW oparła się na uchwale, która była nieprawomocna, a w tej chwili nie ma jej w obrocie prawnym już w ogóle - stwierdził.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Subwencja dla partii politycznych. Ile może stracić PiS?
Zgodnie z przepisami ustawy o partiach politycznych odrzucenie przez PKWrocznego sprawozdania finansowego partii, a w przypadku złożenia skargi na decyzję PKW, oddalenie tej skargi przez Sąd Najwyższy, skutkuje utratą przez partię prawa do otrzymania subwencji w następnych 3 latach, w których uprawniona jest do jej otrzymywania. Wysokość rocznej subwencji dla PiS to blisko 26 mln zł, więc gdyby doszło do tego, że subwencja nie będzie tej partii wypłacana, PiS nie otrzymałoby w l.2025-2027 blisko 78 mln zł.
Z subwencji, która przypadała PiS w 2024 r. wypłacono partii w pełnej wysokości dwie pierwsze transze (I i II kwartał) czyli blisko 13 mln zł. Trzeciej transzy (za III kwartał) MF nie wypłaciło uznając, że w świetle odrzucenia przez PKWsprawozdania komitetu wyborczego PiS, czego konsekwencją jest pomniejszenie subwencji, została ona już nadpłacona. Czwarta transza (IV kwartał 2024 r. ) powinna zostać wypłacona w styczniu i jeśli miałaby być wypłacona pomniejszona wyniosłaby 2,1 mln zł.
Przewodniczący PKW oceniał, że partia straci prawo do subwencji dopiero, gdy Sąd Najwyższy oddali jej skargę na decyzję PKW.
Izba Kontroli Nadzwyczajnej nie jest niezawisłym sądem
Postanowienie SN zapadło we wtorek na niejawnym posiedzeniu siedmiorga sędziów pod przewodnictwem prezes Izby Kontroli Nadzwyczajnej Joanny Lemańskiej ukazało się w bazie orzeczeń SN
Przypomnijmy, że w sprawie PiS po raz kolejny orzekała izba Sądu Najwyższego, której status podważyły Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej oraz Europejski Trybunał Praw Człowieka. W związku z tym większość rządząca, a także część członków PKW otwarcie twierdzi, że IKNiSP nie jest niezawisłym i niezależnym sądem, w związku z czym jej orzeczenia nie muszą być respektowane. Z tą argumentacją nie zgadza się PiS.