Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Karolina Kowasz
Karolina Kowasz
|
aktualizacja
Materiał partnera

Green Restart – dbając o klimat możemy zmienić świat!

Podziel się:

Dla większości ludzi kryzys, w każdej postaci, jest jednym z najtrudniejszych życiowych doświadczeń. Ale poza osobistymi dramatami, kryzysy niosą ze sobą szansę na zmianę i tylko od nas zależy czy i jak ją wykorzystamy. Również w obecnym załamaniu gospodarczym należy szukać potencjału – do przewartościowania swoich dotychczasowych celów, zmiany zachowań, dostosowania się do nowych realiów, a przez to – dalszego wzrostu i rozwoju, zarówno na poziomie przedsiębiorstwa, społeczeństwa, kraju, jak i Europy czy świata. Co więcej, odbudowa gospodarki po kryzysie spowodowanym pandemią daje nam również szansę zażegnania innego poważnego kryzysu – klimatycznego.

Green Restart – dbając o klimat możemy zmienić świat!
(materiały partnera)

Kryzys klimatyczny, a nasza przyszłość

Biorąc pod uwagę wyniki badań naukowców, jak chociażby głośny raport IPCC (Międzyrządowego Panelu ds. Zmian Klimatu) mamy niecałe 10 lat, żeby zredukować emisję gazów cieplarnianych niemal o połowę (w stosunku do poziomu z 2010) i następnie kolejnych 20 lat, żeby stać się netto zeroemisyjnymi. Pojęcie to oznacza, że jeśli nie jesteśmy w stanie ograniczyć naszych emisji do zera, musimy zastosować na szeroką skalę technologie pochłaniania gazów cieplarnianych z atmosfery. Zgodnie z porozumieniem paryskim walczymy o to, żeby w jak najmniejszym stopniu przekroczyć 1,5° C wzrostu średniej globalnej temperatury. Problem jednak polega na tym, że w Europie już kilka lat temu przekroczyliśmy 2° C wzrostu średniej temperatury na kontynencie. To prowadzi nas do nieodwracalnych zmian nie tylko środowiskowych ale również społecznych, ekonomicznych, politycznych.

Czy mamy jeszcze… czas?

Trzeba powiedzieć to wprost – tu i teraz potrzebujemy zdecydowanych działań. Nie możemy dłużej czekać, szczególnie, że mamy dostępne wszystkie niezbędne nam technologie, które mogą zapobiec nadciągającej katastrofie klimatycznej. To, czego nam trzeba, to odpowiednie plany, dobra wola polityczna oraz zdecydowane, nawet jeśli niepopularne, działania. Od decyzji podejmowanych teraz zależy w jakim kierunku podążymy, nie tylko w kontekście ochrony klimatu, ale także zmian społecznych i gospodarczych. Oczywiście, w czasach panującej pandemii, większość ludzi marzy o powrocie do tego co znamy sprzed roku tak, aby “było jak zawsze”. Jednakże każdy z nas powinien odpowiedzieć sobie sam na pytanie – czy warto? Czy nie lepiej obrać nową drogę i wyznaczyć nowe, bardziej adekwatne do rzeczywistości, w której żyjemy i naszych potrzeb cele? Potrzebujemy zrównoważonej transformacji gospodarki i nowych miejsc pracy. Dlaczego nie połączyć tego z odbudową po kryzysie. Możemy przecież oprzeć się na nowoczesnych, inteligentnych technologiach, wyjść z pułapki średniego wzrostu, jednocześnie stawiając na efektywność energetyczną. Obecnie odnotowujemy spadek intensywności wdrażania poprawy efektywności energetycznej – powrót do poziomu sprzed 3 lat, czyli 3% rocznie pozwoli na wygenerowanie dodatkowych 3,6 bln euro w globalnym PKB.

Ochrona klimatu, nowe miejsca pracy i wymierne oszczędności

Zgodnie z raportem Inicjatywy Fala Renowacji, kompleksowa modernizacja budynków realizowana w skali całego kraju ma potencjał stworzenia 100 tys. bezpośrednich miejsc pracy i ponad 200 tys. pośrednich. To miejsca pracy, które są dostępne tu i teraz. Nie musimy czekać na transformację gospodarki czy wprowadzenie nowych technologii. Jeśli dziś podejmiemy decyzję o modernizacji domu – już jutro może przyjść ekipa specjalistów do pracy. Budynki odpowiadają aż za 40% zużywanej energii i 1/3 emisji dwutlenku węgla. Efektywne budynki to zatem wsparcie realizacji zobowiązań w ramach polityki klimatyczno – energetycznej. Żeby osiągnąć cele porozumienia paryskiego i nie przekroczyć wzrostu średniej globalnej temperatury powyżej 1,5°C, musimy zredukować emisję z budynków o co najmniej 33%.

Zobacz także: Efektywność energetyczna może napędzić zielony rozwój i stworzyć nowe miejsca pracy

Warto wiedzieć, że systemy techniczne budynków, czyli ogrzewanie, klimatyzacja, wentylacja i instalacje ciepłej wody użytkowej odpowiedzialne są nawet za 80% zużycia energii w budynkach. Potencjał oszczędności z modernizacji systemów technicznych to 30% przy czasie zwrotu od 2 lat do 4 lat. Długodystansowo oznacza to znacznie niższe rachunki za energię – 70% kosztów energii w naszych domach i mieszkaniach to ogrzewanie, a nie prąd, o którego oszczędzaniu tak dużo się mówi. Samo oszczędzanie ciepła nie polega na siedzeniu w zimnym domu, tylko na ogrzewaniu go do komfortowej dla nas temperatury – ale wtedy i tam gdzie tego potrzebujemy. Gdy nie ma nas w domu temperaturę możemy nieco obniżyć bez ryzyka wyziębienia domu, czy mieszkania. Podobnie jest z niewykorzystywanymi pomieszczeniami, każdy 1° C mniej może oznaczać nawet do 6% oszczędności.

Efektywne budynki to jeszcze więcej korzyści

Kompleksowa modernizacja budynków to również rozwiązanie problemu ubóstwa energetycznego, który w naszym kraju dotyczy aż 12% społeczeństwa, a także czystsze powietrze. Zgodnie z raportem „Strategia walki ze smogiem” poprawa efektywności energetycznej budynków jednorodzinnych w Polsce ma potencjał redukcji toksycznego benzoalfapirenu o 44%, a pyłów PM2,5 i PM10 kolejno o 22 i 23% - i to jeszcze przed wymianą źródeł ciepła.

Wyższy standard energetyczny budynków to również poprawa komfortu mieszkania, pracy, zapewnienie lepszych warunków do życia i codziennego działania. Przekłada się to na naszą efektywność, szczególnie, że w budynkach spędzamy aż 90 procent naszego czasu. Obecny kryzys najlepiej pokazał jak ważne jest zadbanie o odpowiedni klimat wewnętrzny, szczególnie w aspekcie odporności społeczeństwa. Ani wychłodzone, ani przegrzane budynki nie są zdrowe – w każdym pomieszczeniu, w zależności od jego funkcji, potrzebujemy odpowiednich temperatur. Wyższe temperatury powinny panować w pokoju dziennym czy łazience, niższe w sypialni lub kuchni. Pamiętajmy przy tym, żeby wykorzystywać naturalne lub wynikające z naszych codziennych domowych czynności zyski ciepła, zmniejszając jednocześnie dopływ ciepła do grzejników. Może to być promieniowanie słoneczne wpadające przez odsłonięte okna, czy np. ciepło powstające podczas gotowania, pieczenia lub prania. Jak już było wspomniane, każdy 1°C mniej na naszym grzejniku to realne oszczędności.

Codziennie tracimy energię

Każdego dnia tracimy ponad połowę wyprodukowanej energii – podczas jej produkcji – stosując technologie o niskiej sprawności, np. elektrownie węglowe, podczas przesyłu, mieszkając w domach o niskim standardzie energetycznym, czy używając urządzeń wysoce energochłonnych. Przeciętny Polak dziennie zużywa ok. 85 kWh energii pierwotnej. Oznacza to, że dla każdego z nas codziennie taka ilość energii musi zostać wyprodukowana, żebyśmy mogli korzystać z typowych udogodnień - żeby w naszych domach było ciepło, żeby móc ugotować obiad, korzystać z elektroniki czy oświetlenia. Jednakże realnie wykorzystujemy jedynie mniej niż połowę z tej energii (ok. 40 kWh), . pozostałą część tracimy, marnujemy. Dlatego tak istotna jest poprawa efektywności na wszystkich etapach – produkcji, przesyłu i wykorzystania energii. A to z kolei może być podstawą do przeprowadzenia sprawiedliwej i efektywnej transformacji energetycznej, a także wprowadzania inteligentnych rozwiązań w całym sektorze energetycznym – zarówno na poziomie pojedynczych gospodarstw domowych, regionów, jak i całego systemu energetycznego.

Integracja sektorów

Przykładem dobrego rozwiązania problemów związanych z utratą energii i ciepła są wdrażane przez Danfoss w Europie – w Skandynawii i Niemczech, inteligentne supermarkety. Lodówka z jednej strony chłodzi, ale z drugiej oddaje ciepło. To tzw. ciepło odpadowe jest niestety przeważnie tracone. W prosty sposób można je jednak wykorzystać – np. do ogrzewania pomieszczeń biur znajdujących w tym samym budynku lub, po odpowiednim przygotowaniu lokalnej sieci ciepłowniczej, może być ono wykorzystane do ogrzewania pobliskich domów. Powyższy przykład jest idealnym wzorem dobrze działającej integracji odbiorcy energii z jej producentem. Łączenie sektorów daje ogromne możliwości w zakresie oszczędzania energii.

Dowiedz się więcej

To jedynie kilka przykładów działań, które dzięki znacznemu ograniczeniu zużycia energii, redukcji emisji gazów cieplarnianych, zmniejszenia problemu smogu czy ubóstwa energetycznego, ale również dostarczeniu na rynek setek tysięcy nowych miejsc pracy wspierają wychodzenie z kryzysów, zarówno gospodarczego, jak i klimatycznego. Dodajmy do tego zrównoważoną transformację obszarów miejskich, transportu, przemysłu. Stoimy przed olbrzymią szansą zażegnania dwóch największych kryzysów naszych czasów. Wystarczy zmienić dotychczasowy sposób działania i zamiast wracać do tego co było, obrać nowy kurs na zrównoważoną zieloną przyszłość. Potrzeba nam prawdziwego zielonego restartu, o którym w swoim raporcie Green Restart pisze firma Danfoss. Raport poza szeregiem przykładów zielonych rozwiązań i ich wpływu na odbudowę gospodarki, przypomina o unijnym zobowiązaniu osiągnięcia neutralności emisyjnej do roku 2050. Prawie w połowie, bo aż w 44% możemy osiągnąć ten cel dzięki efektywności energetycznej. Kolejne istotne działanie to transformacja sektora energetycznego i coraz większy udział odnawialnych źródeł energii. Wszystkie niezbędne do tego technologie istnieją i wystarczy po nie sięgnąć. Dlatego tak istotna w planowaniu polityk i przyszłych działań jest współpraca z ekspertami i biznesem, który na co dzień żyje nowoczesnymi technologiami, zna ich potencjał i wie jak go wykorzystać w celu budowania silnej, stabilnej, zrównoważonej gospodarki.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Materiał partnera

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl