Rosyjski Acron ma czas do 8 grudnia, żeby zaskarżyć w sądzie uchwałę walnego zgromadzenia Grupy Azoty o objęciu emisji Zakładów Chemicznych Police. Pieniądze są potrzebne, żeby sfinansować gigantyczną inwestycję niedaleko Szczecina.
Jednocześnie do czwartku 21 listopada Grupa Azoty musi podjąć decyzję o objęciu przynajmniej dwóch trzecich emisji, za 741 mln zł. Skarb państwa i spółki kontrolowane (w tym OFE PZU Złota Jesień i Lotos) mają łącznie 96 proc. kapitału ZCh Police i to od Grupy Azoty zależy, czy finansowanie się "domknie".
Zaskarżenie w sądzie jest ryzykiem dla Grupy Azoty. Może się okazać, że wyłoży pieniądze i te będą zamrożone przez sąd przez być może ponad rok.
Czytaj też: Rosjanie mogą zablokować inwestycję Azotów na półtora roku. Ogromny cios w kluczowy projekt
Zobacz też: Estoński CIT w Polsce. Rzecznik rządu podał datę
"Na dziś nie posiadamy informacji, aby do sądu wpłynął jakikolwiek pozew sądowy w sprawie uchwał podjętych na NWZ Grupy Azoty 8 listopada br. Również żaden akcjonariusz nie przekazał nam informacji w tej sprawie" - informuje money.pl Grupa Azoty.
"Zarząd spółki Grupa Azoty SA zamierza złożyć w terminie zapisów z wykonaniem prawa poboru odpowiedni zapis, zgodnie z uchwałą nr 5 NWZ przyjętą 8 listopada br. i na podstawie zgody udzielonej przez Radę Nadzorczą w dniu 13 listopada br." - podaje spółka.
Konkurencja dla rosyjskich fabryk
"Oceniamy, że sposób działania Acronu na NWZ Grupy Azoty może być próbą zablokowania projektu Polimery Police, który ze względu na swoją skalę, może stanowić zagrożenie dla realizowanych obecnie planów zwiększenia produkcji polipropylenu i polietylenu przez firmy rosyjskie" - informuje biuro prasowe spółki.
W tym roku rosyjskie koncerny Sibur i Gazprom Neft przejęły pełną kontrolę nad spółką Poliom i jej fabryką w Omsku. Ta wytwarza ponad 200 tys. ton polipropylenu rocznie. Dodatkowo rosyjska spółka chemiczna Titan, która sprzedała te udziały, realizuje dużą inwestycję w produkcję polietylenu w Pskowie.
Nad Zalewem Szczecińskim ma powstać dużo większa fabryka, jeden z najnowocześniejszych zakładów chemicznych w naszej części Europy. Polimery Police jak sama nazwa wskazuje, będą produkować tworzywa sztuczne. Koszt inwestycji to ponad 1,5 mld euro, z czego 914 mln euro wykładają banki, a pozostałe 609 mln euro mają zainwestować ZCh Police.
Czytaj też: Polimery Police. Podpisano umowę z wykonawcą
Docelowa planowana wydajność instalacji ma wynosić 429 tys. ton na rok propylenu o czystości 99,6 proc. obj. (propylen klasy polimerowej) oraz 437 tys. ton na rok polipropylenu.
"Projekt Polimery Police, opierający się na najnowszych technologiach produkcji polipropylenu, zapewniających uzyskiwanie produktu najwyższej jakości i zapewniający produkcję odpowiadającą ok. 10 proc. popytu na kluczowych dla nas rynkach (Europa Środkowa i Skandynawia), może być postrzegany jako duże zagrożenie dla interesów innych producentów" - podaje Grupa Azoty.
"Z blokady nic nie wyjdzie"
Grupa Azoty jest przekonana, że Acronowi nie uda się zablokować tej inwestycji.
"Potencjalne zaskarżenie uchwały o objęciu akcji nowej emisji Grupy Azoty Police nie wstrzyma realizacji emisji. Jesteśmy też spokojni o ewentualne rozstrzygnięcie sądu w tej sprawie, bo dysponujemy niepodważalnymi argumentami o korzyściach dla akcjonariuszy z realizacji tej inwestycji" - deklaruje spółka.
Zgodnie z polskim prawem uchwały walnego zgromadzenia akcjonariuszy mogą być przez akcjonariuszy zgłaszających sprzeciw do danej uchwały zaskarżane w drodze powództwa o uchylenie uchwały lub stwierdzenie jej nieważności. Żeby takie powództwo było skuteczne, uchwała musiałaby być sprzeczna z przepisami prawa, statutem lub dobrymi obyczajami.
"W ocenie Spółki żadna z tych przesłanek nie zachodzi w stosunku do uchwały dotyczącej udziału Grupy Azoty S.A. w ofercie" - ocenia Grupa Azoty. "Spółka wskazuje ponadto, że próba zaskarżenia uchwały nie wpłynęłaby na ważność czynności dokonanych przez Grupę Azoty S.A. na podstawie tej uchwały. W związku z powyższym Spółka ocenia ryzyko związane z potencjalnym zaskarżeniem ww. uchwały oraz ewentualnymi negatywnymi konsekwencjami dla przebiegu oferty jako znikome" - dodano w stanowisku.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl