O szykowanych cięciach pisze piątkowy "Puls Biznesu". Jak się okazuje, pandemia nie zawsze oznacza dla producentów leków dobrej passy.
Niestety, tak się stało w przypadku polskiej Polpharmy. W kończącym się tygodniu zarząd poinformował swoich pracowników o planach przeprowadzenia zwolnień grupowych.
Według informacji gazety do końca roku pracę może stracić 250 osób. Przedstawiciele firmy zapewniają w rozmowie z "Pulsem Biznesu", że grupa farmaceutyczna nie przewiduje cięć etatów przy produkcji leków.
Polpharma ma za sobą dobre lata i ciekawe pomysły na swoją przyszłość związane z lekami biopodobnymi. Teraz musi jednak dostosować się do nowej rzeczywistości rynkowej.
Według gazety można się spodziewać, że pracownicy poszczególnych działów otrzymają zupełnie nowe role, ale nie obędzie się bez likwidacji niektórych stanowisk.
- Rozmawiamy na temat likwidacji ok. 250 etatów na 4,5 tys. pracowników grupy Polpharma w Polsce. Cały proces firma przeprowadza transparentnie, na warunkach korzystnych dla pracowników oraz w zgodzie z regulacjami prawnymi i w dialogu ze stroną społeczną - mówi, cytowana przez "PB", Magdalena Rzeszotalska z Polpharmy.