Potwierdziły się wstępne wyliczenia GUS mówiące o wyraźnym spadku inflacji z 2,9 proc. w sierpniu do 2,6 proc. we wrześniu. Warto dodać, że pierwotnie prognozy ekonomistów zakładały tylko delikatny spadek do 2,8 proc.
Oczywiście spadek inflacji nie oznacza, że ceny spadają. Rosną, ale nieco wolniej. Warto odnotować, że to pierwszy przypadek w tym roku, by inflacja z miesiąca na miesiąc była niższa. Do tej pory podwyżki cen tylko przyspieszały. Jeszcze w styczniu średni wzrost cen towarów i usług wynosił w skali roku zaledwie 0,7 proc.
Wydaje się jednak, że powstrzymanie wzrostu inflacji może być tylko chwilowe. Ekonomiści sugerują, że na końcu tego roku i na początku przyszłego trzeba się przygotować na jeszcze większą drożyznę.
Inflacja. Jak zmieniają się ceny?
Od wielu miesięcy w centrum uwagi jest przede wszystkim żywność. We wrześniu była o ponad 6 proc. droższa niż rok temu. Powyżej średniej rosną też ceny produktów i usług dotyczących zdrowia i edukacji. Znacznie więcej płacimy także za usługi w restauracjach i hotelach.
Ponad 6-procentowe podwyżki cen żywności to oczywiście tylko średnia. Są takie produkty jak wieprzowina, która drożeje dwa razy szybciej (o 12,9 proc.). Czterokrotnie szybciej w górę idą ceny warzyw (23,9 proc.) i cukru (o 23,4 proc.).
Mocniej niż średnia w górę idzie mąka, a więc i pieczywo (po 8,4 proc. więcej niż rok wcześniej). Wędliny są droższe o 7,5 proc., a owoce o 8,1 proc.
Jedyne co w ujęciu rocznym tanieje to odzież i obuwie (średnio o 1,2 proc.) i spadają koszty transportu (średnio o 1,7 proc.). Na transport główny wpływ mają ceny paliw. Najmocniej staniał gaz (o prawie 14 proc.). Benzyna jest tańsza o 2 proc. a olej napędowy o 1 proc. w porównaniu z wrześniem ubiegłego roku.
Inflacja. Co ze stopami procentowymi?
Niższa inflacja cieszy nie tylko konsumentów, ale też Radę Polityki Pieniężnej. Organ NBP, który decyduje m.in. o stopach procentowych, a więc i pośrednio o oprocentowaniu kredytów, ma utrzymywać stabilny poziom cen w gospodarce. Za taki uznaje się inflację na poziomie około 2,5 proc.
Ostatnio niepokojąco wskaźnik oddalał się od celu, ale teraz wraca do równowagi. Dzięki temu jest duża szansa, że jeszcze przez co najmniej kilka miesięcy oprocentowanie kredytów nie wzrośnie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl