Hakerem okazał się 27-latek mieszkający w Warszawie. Jak wynika z ustaleń małopolskiej policji, przełamał zabezpieczenia bankowości elektronicznej na koncie właściciela tatrzańskiego hotelu i wyprowadził z niego 800 tysięcy złotych na założony specjalnie w tym celu rachunek w innym banku.
Współpracując z warszawskimi funkcjonariuszami udało się ustalić tożsamość i zatrzymać przestępcę w trzy dni.
"Był kompletnie zaskoczony wizytą policjantów oraz tym, że został zidentyfikowany. Niemal cała suma "wyprowadzonych" pieniędzy została odzyskana. Pozostałe środki zapewne niebawem trafią do właściciela hotelu" – informuje małopolska policja.
Okazało się, że młody przestępca jest ścigany także dwoma listami gończymi za inne przestępstwa. Haker usłyszał zarzuty i został aresztowany na 3 miesiące. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl