Kreml odcina swoich obywateli od niezależnych źródeł informacji. Cenzura połączona z agresywną propagandą związanych z rosyjską władzą mediami skutecznie uniemożliwiają Rosjanom dotarcie do rzetelnych informacji. Rosja zablokowała też dostęp do mediów społecznościowych – Facebook czy Instagrama.
Wszystko po to, żeby Rosjanie na temat agresji Rosji na Ukrainę mogli usłyszeć zmanipulowany i propagandowy przekaz Kremla. W dotarciu do prawdy chcą pomóc hakerzy.
Nazwa strony nawiązuje do przegranej przez Rosję batalii z 1920 roku
Stworzona przez polskich programistów strona internetowa pozwala na przełamywanie rosyjskiej cenzury na temat wojny na Ukrainie poprzez wysyłanie wiadomości o jej prawdziwym obliczu do przypadkowych osób w Rosji. O Polakach poinformował "Wall Street Journal".
Dalsza część artykuły pod materiałem wideo
Informatyczny Dywizjon 303
Programiści z grupy Squad303 (nazwa nawiązuje do Dywizjonu 303) zdobyli około 20 mln numerów telefonów komórkowych i blisko 140 mln adresów e-mail należących do rosyjskich osób i firm. Strona losowo generuje numery i adresy z tych baz danych i pozwala każdemu z dowolnego miejsca na świecie wysłać do nich wiadomość, w tym gotową wiadomość w języku rosyjskim wzywającą ludzi do obejścia cenzury mediów wprowadzonej przez prezydenta Rosji Władimira Putina, a także do jego obalenia. Adres strony internetowej 1920.in jest z kolei odniesieniem do wojny polsko-bolszewickiej.
Od uruchomienia strony 6 marca tysiące ludzi na całym świecie, w tym wielu z USA, skorzystało z niej, aby wysłać miliony wiadomości w języku rosyjskim, materiały filmowe na temat wojny lub obrazy z zachodnich mediów dokumentujące rosyjskie ataki na ludność cywilną.
"Naszym celem było przełamanie putinowskiego cyfrowego muru cenzury i zapewnienie, by Rosjanie nie byli całkowicie odcięci od świata i realiów tego, co Rosja robi na Ukrainie" - mówi proszący o nieujawnianie jego tożsamości programista ze Squad303.
Porównał on stronę 1920.in do działań z czasów zimnej wojny, takich jak finansowane przez USA Radio Wolna Europa, które nadawało programy radiowe w kilku językach przez żelazną kurtynę. Poinformował, że od czasu utworzenia strony internetowej za jej pośrednictwem wysłano prawie 7 mln SMS-ów i 2 mln e-maili.