Wielokrotnie rozmawialiśmy z przedstawicielami branży handlowej o tym, jak wyobrażają sobie najskuteczniejszą pomoc w walce ze skutkami kryzysu. Regularnie pojawia się postulat zlikwidowania niedziel wolnych od handlu.
- Przywrócenie handlu w niedziele usprawni przepływ klientów, którzy dziś stoją w długich kolejkach. Pozwoli na bardziej równomiernie rozłożenie sprzedaży, co będzie korzystne zarówno dla klientów, jak i sprzedających – mówiła w rozmowie z money.pl Renata Juszkiewicz, prezes Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji.
Problem kolejek został już rozładowany, bo od 20 kwietnia do sklepów może wejść większa liczba klientów, ale rząd pozostaje głuchy na apele branży handlowej, by umożliwić "zaproszenie" klientów na zakupy w każdą niedziele.
A co na to sami zainteresowani, a więc potencjalni klienci? Z badania zrealizowanego przez firmę Quality Watch na zlecenie Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor wynika, że odsetek przeciwników handlu w niedziele wzrósł z 31 proc. w 2018 r. do 34 proc. na koniec minionego roku. Natomiast odsetek zwolenników spadł z 33 do 30 proc. Natomiast 36 proc. badanych twierdzi, że kwestia handlu w niedziele jest im obojętna - czytamy w "Pulsie Biznesu".
Przyzwyczailiśmy się, że sklepy są zamknięte
O tym, że Polacy cale nie tęsknią za możliwością zakupów 7 dni w tygodniu, pisaliśmy już wcześniej.Tak wynika na przykład z raportu Santander Consumer Bank, który na początku 2020 roku został przeprowadzony na nasze zlecenie. Co z niego wynika?
Niemal 70 proc. Polaków uważa, że zakaz handlu w niedziele w ogóle im nie przeszkadza. Wprowadzony w 2018 r. przepis przeszkadza tylko 25 proc. osób.
Niemal połowa Polaków nie chciałaby powrotu do handlowych niedziel, a tylko 38 proc. widzi taką potrzebę.
"Przyzwyczaiłem się, zakupy robię po prostu w inne dni" - deklaruje 63 proc. osób. Dla 25 proc. zakaz natomiast nie ma znaczenia, bo robią zakupy głównie online. 34 proc. Polaków z kolei wybiera te sklepy, które mimo ograniczenia są otwarte. To na przykład część Żabek - niektóre sklepy tej sieci funkcjonują bowiem jako punkty pocztowe, a tych zakaz nie dotyczy. W niedziele mogą być czynne też sklepy, w których za ladą stanie właściciel.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl