Od stycznia do maja za granicę wysłaliśmy towary o wartości 416,7 mld zł. W tym samym czasie import wyniósł 415,8 mld zł - wynika z najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego.
Bilans w handlu jest dodatni - wyniósł prawie miliard złotych. To dobra informacja z perspektywy statystyk wzrostu gospodarczego. W tym samym czasie ubiegłego roku bilans był ujemny i to w wysokości prawie 6 mld zł.
W skali roku eksport wzrósł o 9,6 proc., a import zwiększył się o 7,7 proc.
Największy udział w polskim eksporcie mają kraje rozwinięte, w tym UE na poziomie nieco ponad 80 proc. Znacznie mniej importujemy w ramach Unii - 66,4 proc. Najmniejsze znaczenie ma handel z krajami Europy Środkowo-Wschodniej. Odpowiadają za niecałe 6 proc. całości eksportu i prawie 8 proc. importu.
Przez pięć pierwszych miesięcy tego roku wśród głównych partnerów handlowych Polski odnotowano wzrost eksportu do wszystkich krajów z pierwszej dziesiątki naszych partnerów, a importu - z Chin, ze Stanów Zjednoczonych, z Hiszpanii, Niemiec, Francji, Holandii, Czech, Włoch oraz Belgii.
Kluczowym partnerem Polski pozostają Niemcy. Wysłaliśmy im towary za 114,5 mld zł, podczas gdy drugim na liście Czechom za zaledwie 25,5 mld zł. Od naszych zachodnich sąsiadów sprowadziliśmy towary za 92,8 mld zł, gdzie drugie na liście Chiny mogą się pochwalić wartością 49,2 mld zł.
Wśród statystyk GUS dotyczących TOP10 największych krajów, do których eksportujemy towary, uwagę zwracają Stany Zjednoczone, które zaliczyły zdecydowanie największy wzrost - o ponad 20 proc. w skali roku. Z wynikiem na poziomie 12,5 mld zł plasują się na siódmej pozycji.
Czytaj więcej: Agresywna optymalizacja. KAS przepytuje zagraniczne firmy
Takiej dynamiki wzrostu nie ma żaden z naszych partnerów, od których sprowadzamy towary. Najbardziej poprawiły statystyki Chiny (o 16,4 proc.) i Stany Zjednoczone (o 14,8 proc.). Spadek odnotowała tylko Rosja - o prawie 4 proc. Mimo tego ciągle zajmuje trzecie miejsce (importowaliśmy towary za 25,4 mld zł), wyprzedzając Włochy (20,1 mld zł).
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl