Umowę podpisano podczas Paris Air Show na lotnisku Le Bourget. IndiGo tym samym zwiększyło liczbę zamówionych samolotów Airbusa do 1330 maszyn.Przewoźnik będzie odbierać je jeszcze przez następną dekadę. IndiGo jest tym samym największym na świecie nabywcą samolotów wąskokadłubowych z rodziny A320, bezpośredniego konkurenta amerykańskiego Boeinga 737.
Zamówienie 500 samolotów przez jednego przewoźnika pokazuje dynamikę, z jaką rozwija się pasażerski rynek lotniczy w Indiach, jednej z największych gospodarek świata. Christian Scherer, dyrektor handlowy Airbusa powiedział:
To przełomowe zamówienie otwiera nowy rozdział we współpracy Airbusa i IndiGo, linii która upowszechnia niedrogie podróże lotnicze wśród milionów ludzi na najszybciej rozwijającym się rynku lotniczym na świecie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nowym szefem IndiGo jest Pieter Elbers, były prezes holenderskich linii lotniczych KLM. Cytowany w komunikacie stwierdził:
Trudno przecenić znaczenie nowego, historycznego zamówienia IndiGo na 500 samolotów z rodziny Airbus A320. Portfel zamówień obejmujący prawie 1000 samolotów jeszcze przez następną dekadę umożliwia IndiGo wypełnianie misji ciągłego pobudzania wzrostu gospodarczego, spójności społecznej i mobilności w Indiach.
IndiGo ma dziś flotę liczącą ponad 300 samolotów, obsługuje ponad 1800 lotów dziennie do 78 portów lotniczych w Indiach. Przewoźnik wkrótce zwiększy też liczbę obsługiwanych lotnisk za granicą do 32 destynacji.
Indie prą do przodu. Jeden z największych rynków
Do największych rynków krajowych na świecie należą Stany Zjednoczone, Chiny i właśnie Indie. Według danych Międzynarodowego Zrzeszenia Przewoźników Powietrznych IATA połączenia krajowe w Indiach to 2 proc. całości światowego ruchu lotniczego. Dla porównania w USA odsetek ten wynosi 19,2 proc., a w Chinach - 6,4 proc.
Przed pandemią IATA wyliczała, że sektor lotniczy wspiera 6,2 mln miejsc pracy w Indiach, a jego wkład w krajowy PKB sięga 35 mld dol. (dane z 2019 r.). W perspektywie do 2036 r. prognozowała wówczas, że Chiny zdetronizują USA i staną się największym rynkiem lotniczym świata (1,5 mld pasażerów rocznie), Indie zaś zajmą trzecie miejsce (blisko 0,5 mld podróżnych).
Inne prognozy, autorstwa ONZ, na 2050 r. mówią z kolei o tym, że w pierwszej piątce najludniejszych miast świata aż trzy będą leżeć w Indiach: Bombaj (1. miejsce), Delhi (2. miejsce) i Kolkata (5. miejsce).