ZUS informuje, że bon turystyczny okazał się tegorocznym wakacyjnym hitem. Za jego pośrednictwem można dokonywać płatności u ponad 28 tysięcy przedsiębiorców i organizacji pożytku publicznego. Ze świadczenia skorzystało już prawie 3 miliony osób, a łączna kwota jaką spożytkowano na wakacyjny wypoczynek to 2,6 miliarda złotych.
Czym jest bon turystyczny?
Bon turystyczny to świadczenie w postaci elektronicznego kodu, którym można zapłacić za usługi hotelarskie, imprezy turystyczne oraz jednodniowe wycieczki bez noclegu na terenie Polski. Jego głównym celem jest wsparcie rodzimej turystyki, która zmaga się z problemami związanymi z obostrzeniami wynikającymi z trwającej epidemii koronawirusa. Bon - jak przypomina ZUS - ważny jest do 31 marca 2022 roku.
Bon turystyczny o wartości 500 złotych przysługuje każdemu, kto pobiera świadczenie 500+. Ponadto ZUS przypomina, że bon turystyczny przysługuje rodzinom, które nie pobierają polskiego 500 + lecz korzystają z zagranicznych świadczeń rodzinnych.
Opiekunom dzieci niepełnosprawnych w ramach bonu przyznano 1000 zł. Świadczenie ma postać kodu, który należy podać przy opłacaniu rezerwacji. ZUS podkreśla, że nie bonu nie można wymieniać na gotówkę, jednak znane są historie, gdy bonem handlowano na platformach ogłoszeniowych.
Bon nadal ważny!
Bon można pobrać i aktywować na Platformie Usług Elektronicznych ZUS-u. Zrobić to może rodzic dziecka do 18 roku życia. ZUS informuje, że bon ważny jest także poza wakacjami, jednak należy się pospieszyć.
Data ważności została określona już dawno temu - 31 marca 2022 - i nic nie wskazuje na to, aby ważność bonu została przedłużona. Zakład uspokaja jednak - do końca marca przyszłego roku należy dokonać płatności bonem, tak by środki nie przepadły, jednak sama wycieczka czy pobyt w hotelu może odbyć się już po tej dacie.
Bon aktywowało do tej pory 3 miliony Polaków. To dużo? Biorąc pod uwagę, że do pobierania świadczenia 500 plus uprawnionych jest niemalże 7 milionów dzieci, to frekwencja wydaje się niewielka. Czy bon to prawdziwy hit wakacji? Na pewno bardzo drogi - do tej pory wydano na niego 2,6 miliarda złotych.