Jacek Barszczewski, rzecznik KNF, w odpowiedzi na pytania dziennikarza Radia Zet o wypowiedź Szymona Hołownia ws. zmian w RN Orlenu, podkreślił, że każda sytuacja, w której pojawiają się wątpliwości dotyczące naruszenia prawa informacyjnego spółek publicznych, jest analizowana przez Urząd KNF.
Wypowiedź Szymona Hołowni pod lupą KNF
W przypadku powzięcia uzasadnionego podejrzenia naruszenia tych przepisów, podjęte zostaną stosowne czynności nadzorcze - wskazał Barszczewski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przypomnijmy: w miniony piątek 9 lutego Szymon Hołownia podczas konferencji prasowej w Sejmie poinformował o rozmowie z powiązanym z Polską 2050 prawnikiem Tomaszem Sójką - nowo wybranym członkiem rady nadzorczej Orlenu. - Rozmawialiśmy wczoraj i razem uznaliśmy, że lepiej będzie dla przejrzystości procesu, żeby złożył dymisję i taką dymisję pan profesor złoży - powiedział Hołownia. Rezygnacja Sójki została potwierdzona przez Orlen kilka godzin po konferencji marszałka Sejmu.
W myśl przepisów prawa informacyjnego spółek publicznych każdy akcjonariusz powinien mieć równy dostęp do pełnych danych na temat spółki. Za złamanie obowiązków informacyjnych grożą kary grzywny w wysokości od 2 do 4 mln zł.