Serwis ocenił, że zawarcie porozumienia z MTS jest dla Huawei "miłym wytchnieniem" od licznych informacji o wycofywaniu się ze współpracy z koncernem innych firm, które pojawiły się po obłożeniu koncernu sankcjami przez administrację prezydenta USA Donalda Trumpa.
Jak zaznaczył Rosyjski prezydent Władimir Putin, współpraca między Rosją a Chinami jest teraz "na bezprecedensowo wysokim poziomie", z czym zgodził się przywódca Chin Xi Jinping - podała agencja TASS.
W środę dziennik "Financial Times" zauważył, że skonfliktowane z USA Rosja i Chiny stawiają na zacieśnianie dwustronnych stosunków, by wspólnie walczyć z amerykańskimi sankcjami i wypowiedzianą przez Waszyngton wojną handlową.
W wyniku wojny handlowej pomiędzy USA-Chiny, 20 maja informacje o zawieszeniu współpracy z chińskim Huawei potwierdził w rozmowie z agencją Reutera Google Alphabet Inc’s.
Huawei jest jednym z największych producentów smartfonów na świecie, a zakaz handlowy sprawia, że firma może mieć ogromny problem z produkcją swoich telefonów, które były oparte na kluczowych podzespołach sprowadzanych m.in. z USA.
Czytaj również: Prezes Huawei o wpisaniu firmy na czarną listę w USA. "Zaszkodzi miliardom konsumentów"
Wiceprezes Huawei ds. cyberbezpieczeństwa i prywatności Mika Lauhde w rozmowie z agencją Associated Press zaznaczył, że ma nadzieję na "pozytywne rozwiązanie" sporu z Waszyngtonem. Zaznaczył również, że Huawei nie jest źródłem problemu, wskazując na wojnę handlową między USA i Chinami.
- Jeśli Stany Zjednoczone zdecydują się zerwać wszystkie więzi z Huawei i innymi chińskimi firmami technologicznymi, "zapędzą się w kozi róg" - podkreślił Lauhde w rozmowie z AP. Zauważył również, że "odłączenie się od wszystkich" może spowodować analogiczną reakcję Chin wobec podmiotów amerykańskich - podaje PAP.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl