- Nie jestem tym zaskoczony. Jakiś sygnał dotyczący zamieszania wokół Huawei musiał w końcu dotrzeć do Polski. Ta sytuacja będzie zapewne miała wpływ na decyzję w sprawie rozwoju technologii 5G w Polsce – mówi money.pl Mirosław Maj z Fundacji Bezpieczna Cyberprzestrzeń.
Jak dodaje: - Chińskie koncerny blisko współpracują z rządem. Nie od dziś wiadomo, że technologia tych firm jest wykorzystywana do działań cyber szpiegowskich wobec obywateli. Nie robią tego jednak tylko Chińczycy. Nikt też nie przedstawił niezbitych dowodów na to, że robił to koncern Huawei.
Mariusz Sperczyński, założyciel inicjatywy 51GoShanghai, która pomaga firmom technologicznym inwestować w Chinach, twierdzi że skandal nie wpłynie na niechęć polskich konsumentów do urządzeń Huawei.
- Zwykły Kowalski nie ma świadomości, że bierze udział w globalnej konkurencji oraz że ta walka a wymiar strategiczny. Jego interesują podstawowe funkcje telefonu. Oswoiliśmy się z tym, że każdy z nas jest rekordem danych, jak w filmie o Edwardzie Snowdenie. Państwa agresywnie walczą informację. I tego nie zmienimy – komentuje Sperczyński.
Chiński koncern nie ma dobrej passy. W ostatnim czasie doszło do wielu skandalu z udziałem przedstawicieli Huawei. W grudniu zeszłego roku czeski Urząd ds. Bezpieczeństwa Informatycznego poinformował, że urządzenia i oprogramowanie oferowane przez Huawei może stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa. W tym samym miesiącu wiceprezes kanadyjskiego oddziału Huawei została aresztowana.
- To nie jest nowość w przypadku firmy Huawei. Produkty tej firmy są zakazane w Stanach Zjednoczonych. Służby amerykańskie już dawno przestrzegały swoich obywateli przed używaniem telefonów tej marki. Podejrzenia miały też władze Wielkiej Brytanii, Australii i Czech – wyjaśnia money.pl Piotr Canowski z portalu ChinskiRaport.pl.
Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego aresztowała we wtorek Polaka i Chińczyka. Mężczyźni są podejrzani o szpiegowania dla Chin.
Weijing W. to dyrektor sprzedaży koncernu Huawei na Polskę, a Piotr D. był związany z Urzędem Komunikacji Elektronicznej oraz firmą Orange, a wcześniej pracował w ABW i MSWiA.
Zatrzymanym grozi 10 lat więzienia.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl