Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
hurghada24.pl
|
aktualizacja

U wybrzeży Egiptu zatonęła łódź, którą płynęli Polacy. Turyści uratowani

6
Podziel się:

W środę (7 czerwca) rano na południe od Marsa Alam w Egipcie zatonęła łódź o nazwie "New Dream". Na pokładzie znajdowali się polscy turyści. Skończyło się na strachu, ponieważ na wołanie o pomoc zareagowała inna luksusowa jednostka.

U wybrzeży Egiptu zatonęła łódź, którą płynęli Polacy. Turyści uratowani
Łódź "New Dream", na której znajdowało się 26 polskich turystów (hurghada24.pl, hurghada24.pl)

Jak podaje portal taucher.net łódź motorowa, uderzyła w rafę, w wyniku czego pękł kadłub, a jednostka natychmiast zaczęła nabierać wodę. Według dziennika "The National" publikowanego w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, na pokładzie znajdowało się 26 turystów z Polski oraz ośmiu członków załogi i dwóch instruktorów nurkowania.

Dosłownie w ciągu kilkunastu minut akcję ratunkową rozpoczęła inna luksusowa łódź motorowa o nazwie "Enjoy", która odpowiedziała na wezwanie pomocy ze strony New Dream.

Łódź zatonęła, chociaż Morze Czerwone było praktycznie spokojne

Lokalne media podają, że Polscy turyści zostali przewiezieni do portu w Marsa Alam w Egipcie, gdzie udzielono im pomocy medycznej. Nikt nie odniósł poważnych obrażeń.

Jak dowiedział się portal hurghada24.pl, kapitan jednostki w momencie wypadku najprawdopodobniej spał, a łodzią kierowała niedoświadczona osoba bez uprawnień.

Akcja ratunkowa przebiegła bardzo sprawnie z uwagi na słaby wiatr wiejący w środę rano u wybrzeży Marsa Alam. Stan Morza Czerwonego był prawie spokojny. Siła wiatru nie przekraczała 11 km/h.

Źródło: hurghada24.pl

Zobacz także: Greenpact - rozmowa z Robertem Adamczykiem
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(6)
WYRÓŻNIONE
Ocalały
rok temu
Egipcjanie zmuszają nas do podpisywania oświadczeń, zeznań po robaczkami. Translator tłumaczy że nikogo nie obwiniamy i zrzekamy się roszczeń plus jest dużo nieścisłości w tym co niby zeznalismy. Jedna osoba była poszkodowana. Osoby bez paszportu zostały zaszantażowane że nie puszcza ich do Kairu jak tego nie podpiszą. Niektórzy dojechali do hotelu tylko w tym co spali bo w kabinach nie działała klimatyzacja i spali na górnym decku. W Hotelu sklep gdzie trzeba wydać kilkadziesiąt EUR lub USD żeby mieć ubranie na zmianę klapki i szczoteczkę do zębów.
Kubahawaje
rok temu
Pływałem tam kilka dni wcześniej. Wszystko fajnie zorganizowane, po prostu nieszczęśliwy wypadek spowodowany przez nieodpowiedzialność kapitana.
Moa
rok temu
Witamy w Egipcie 🤪
NAJNOWSZE KOMENTARZE (6)
Kubahawaje
rok temu
Pływałem tam kilka dni wcześniej. Wszystko fajnie zorganizowane, po prostu nieszczęśliwy wypadek spowodowany przez nieodpowiedzialność kapitana.
Andy
rok temu
W marsa jest do godziny drogi do każdego hotelu. Co za bzdury tu piszą o jakichś ocalałych na których przecież czekały busy do hoteli, albo taksówką za 10 dolarów???
Colacao
rok temu
Zaraz pewnie będą skakali jak żuk
Ocalały
rok temu
Egipcjanie zmuszają nas do podpisywania oświadczeń, zeznań po robaczkami. Translator tłumaczy że nikogo nie obwiniamy i zrzekamy się roszczeń plus jest dużo nieścisłości w tym co niby zeznalismy. Jedna osoba była poszkodowana. Osoby bez paszportu zostały zaszantażowane że nie puszcza ich do Kairu jak tego nie podpiszą. Niektórzy dojechali do hotelu tylko w tym co spali bo w kabinach nie działała klimatyzacja i spali na górnym decku. W Hotelu sklep gdzie trzeba wydać kilkadziesiąt EUR lub USD żeby mieć ubranie na zmianę klapki i szczoteczkę do zębów.
Moa
rok temu
Witamy w Egipcie 🤪