Polska tworzy "nowy potężny potencjał produkcji broni w kraju" - stwierdził premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji w Hucie Stalowa Wola. Jak przypomniał, to właśnie w tym miejscu powstają m.in. armatohaubice Krab.
- Dzisiaj zwiększyliśmy zamówienie do 48 sztuk, ale Huta Stalowa Wola jest w stanie produkować 50 Krabów rocznie. Zwiększamy maksymalnie produkcję na potrzeby polskiej armii, która musi być tak silna, żeby nikt nie poważył się, aby Rosja nie poważyła się na atak na Polskę - powiedział.
Jak mówił Morawiecki, będą to także Kraby przygotowywane na eksport. - Jest to produkt dzisiaj bardzo pożądany na całym świecie - dodał.
Dajemy kapitał z budżetu państwa do polskich fabryk. Jak to możliwe? Naprawa finansów publicznych zbudowała podstawę finansową pod realizację wielkich zamówień zbrojeniowych - przekonywał szef rządu.
Prawie 2 mld dla Stalowej Woli
Jak poinformował, podjął decyzję o dokapitalizowaniu Huty Stalowa Wola kwotą 600 mln zł. - To pierwsza transza - podkreślił. - Kolejna wyniesie 1,2 mld zł. Nie tylko tu, ale też 100 mln zł przekazaliśmy na dofinansowanie AutoSanu na Podkarpaciu.
- Przede wszystkim zależy mi na budowaniu potencjału zdolności obronnych tutaj w kraju. I cieszę się, i martwię zarazem, że podstawowym dziś problemem jest pozyskanie jak największej liczby inżynierów i techników - zaznaczył.
Premier podkreślał również, że Polska w przyspieszonym tempie wycofuje coraz bardziej przestarzały sprzęt posowiecki, a co się da wykorzystać, przekazuje na Ukrainę.