Pogotowie strajkowe ogłoszono w odpowiedzi na decyzję o wygaszeniu części produkcyjnej huty Sendzimira w Krakowie.
Związkowcy domagają się jej cofnięcia i napisali w tej sprawie list do premiera.
"Kategorycznie wzywamy władze ArcelorMittal Poland do natychmiastowego wycofania się z decyzji o wygaszeniu wielkiego pieca i zamknięciu stalowni huty w Krakowie. Przez lata koncern dzięki ciężkiej pracy ludzi osiągał ogromne zyski, a dziś jedną decyzją twierdzi, że są zbędni i wyrzuca ich na bruk. Jest to karygodne i stoi w całkowitej sprzeczności ze społeczną odpowiedzialnością biznesu" - czytamy w komunikacie związkowców.
Pogotowie strajkowe ogłoszono we wszystkich zakładach spółki, nie tylko w krakowskim.
Jak informują związkowcy, z powodu ograniczeń związanych z pandemią koronawirusa do masowych protestów prawdopodobnie nie dojdzie, ale jeśli zarząd ArcelorMittal nie podejmie rozmów ze stroną społeczną, akcja protestacyjna będzie się nasilać.
Na początku marca ArcelorMittal poinformował, że ponownie uruchamia wygaszony pod koniec listopada piec w swojej krakowskiej hucie. Informowaliśmy o tym w money.pl.
Przedstawiciele spółki jeszcze we wrześniu informowali, że planów wygaszania pieca nie ma.