Jak pisze "Rzeczpospolita", stawki akcyzy dla samochodów hybrydowych zostały obniżone z 3,2 do 1,55 proc. dla aut z silnikiem do 2 litrów oraz z 18,6 do 9,3 proc. dla tych z silnikiem od 2 do 3,5 litra. To mniej o połowę.
Posłowie byli w tej kwestii wyjątkowo jednomyślni i zmiany w przepisach poparło aż 420 parlamentarzystów.
Jeśli nowe stawki zatwierdzi na obecnym posiedzeniu Senat, to podatek zostanie obniżony od początku 2020 roku.
Branża twierdzi zgodnie, że "to krok w dobrym kierunku". - Z pewnością wpłynie na strukturę nowych rejestracji oraz ogólny park pojazdów, wypierając z niego napędy konwencjonalne - twierdzi na łamach "Rz" Jan Wiśniewski z Obserwatorium Rynku Paliw Alternatywnych.
Na zmianie w przepisach najmocniej zyska Toyota. To ona jest bowiem liderem produkcji hybryd w Polsce. I to nie tylko pod swoją rdzenną marką, ale również pod należącą do koncernu marką Lexus.
Jak czytamy w "Rz", japoński gigant odpowiada za około 80 proc. rynku samochodów hybrydowych w Polsce. Jesienią ubiegłego roku w wałbrzyskim zakładzie Toyoty otwarto linię produkcyjną przekładni hybrydowych.
Poznaj moc hybrydy
Eksperci wskazują, że dzięki niższej akcyzie można oczekiwać spadku cen samochodów hybrydowych. I o ile wśród aut z mniejszym silnikiem różnica nie będzie aż tak wielka, to już przy silniku 3 litrów oszczędność może być jeszcze większa.
"Rzeczpospolita" wskazuje, że dla hybrydowego Lexusa NX cena może spaść nawet o 15 tys. zł.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl