Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Mateusz Ratajczak
Mateusz Ratajczak
|
aktualizacja

IKEA zwalnia pracownika za cytowanie Biblii. Dotarliśmy do pełnych wpisów z wewnętrznego forum firmy

1397
Podziel się:

"Tomasz" pracę w IKEA miał stracić przez niechęć do środowiska LGBT i cytaty z Biblii. Firma odpowiada, że sprawa nie jest tak czarno-biała. Money.pl dotarł do pełnego zapisu rozmowy pomiędzy byłym już pracownikiem a przedstawicielami firmy. W dyskusji brali udział również inni zatrudnieni.

Jeden post i już - Ikea zaprosiła pracownika na rozmowę, później zwolniła
Jeden post i już - Ikea zaprosiła pracownika na rozmowę, później zwolniła (PAP, Tomasz Waszczuk)

Joachim Brudziński, były minister spraw wewnętrznych i administracji, a niebawem europoseł: "IKEA nie może traktować Polski jak swojego folwarku".

Patryk Jaki, były wiceminister sprawiedliwości, a niebawem europoseł: "Jeżeli ktoś chce robić interesy w Polsce, to dobrze, aby szanował historię i tradycję w Polsce".

Od dwóch dni trwa burza związana z firmą IKEA i jej zwolnionym pracownikiem. W skrócie historia wygląda tak: "Tomasz" (imię zmienione) stracił pracę po tym, gdy sprzeciwił się polityce firmy, która wspierała akcję Miesiąca Dumy LGBT. I zachęcała do udziału w niej również swoich pracowników, głównie na internetowym, wewnętrznym forum. Pracownicy byli zachęcani - choć nie zmuszani - by na przykład stosować inne zwroty w rozmowach z kolegami czy klientami. Zamiast mąż i żona mogliby stosować neutralne słowo "partner".

Zobacz także: Zobacz także: Do końca 2019 IKEA wycofa jednorazowe produkty. W Polsce chce to zrobić nawet wcześniej

W ostatnim czasie oświadczeniami przerzucał się międzynarodowy koncern i Ordo Iuris, które reprezentuje zwolnionego pracownika. - Firma IKEA wydała niezgodne z prawdą oświadczenie na temat pracownika zwolnionego za cytowanie fragmentów Pisma Świętego - zaznaczają pełnomocnicy zwolnionego.

Money.pl dotarł do pełnego zapisu wpisów w przepychance między zwolnionym a pracodawcą. Rozmowę tę trudno nazwać dyskusją. To wymiana zdań - po jednym poście z każdej strony. Później do akcji wkroczyli kolejni pracownicy, którzy raz bronili kolegi, raz firmy. Same wypowiedzi ujawniała już Ordo Iuris, jednak - nie było pewne, czy to jedyna wypowiedź, czy było ich więcej. Prawdziwości wpisu nie potwierdzała również Ikea. Cała korespondencja pokazuje, że innych wiadomości od pracownika nie było.

"Akceptacja i promowanie homoseksualizmu i innych dewiacji to sianie zgorszenia" - tak rozpoczął swoją internetową wypowiedź były już pracownik Ikea.

Dalej faktycznie zacytował fragmenty Starego Testamentu. "Pismo Święte mówi: biada temu, przez którego przychodzą zgorszenia, lepiej by mu było uwiązać kamień młyński u szyi i pogrążyć go w głębokościach morskich". A także: "Ktokolwiek obcuje cieleśnie z mężczyzną, tak jak się obcuje z kobietą, popełnia obrzydliwość. Obaj będą ukarani śmiercią, a ich krew spadnie na nich" - napisał. Pod komentarzem pojawiło się kilka polubień (na wzór znanych z Facebooka lajków).

Do sprawy szybko odniosła się firma. Umieściła krótki komentarz. "W imieniu firmy: W IKEA cenimy różnorodność i równość wszystkich pracowników. Postawa wyrażona w powyższym komentarzu jest niezgodna z wartościami IKEA i tym samym nie jest akceptowana w nasze organizacji. Sprawa tego komentarza zostanie rozpatrzona indywidualnie" - odpowiedzieli przedstawiciele firmy. Wiadomość również zebrała kilkanaście polubień.

Sam wpis byłego pracownika wygląda tak:

Screen: Ordo Iuris

Dyskusja na tym wcale się nie skończyła. "Rozumiem, że w naszej firmie osoba LGBT ma prawo wyrażać swoje poglądy i przekonania (jest wręcz do tego zachęcana) a katolik już nie? Fajna 'równość'" - napisał "Tomasz".

Odpowiedź? Inny pracownik napisał, że "pomiędzy wyrażaniem swoich poglądów a postawą ocierającą się o promowanie nienawiści i życzenia śmierci jest olbrzymi dystans, który nie został zachowany".

Jak już pisaliśmy w money.pl, zwolniony pracownik chce od sieci Ikea 2250 zł dla siebie i 1000 zł na cel charytatywny. Żąda również uznania wypowiedzenia umowy o pracę na czas nieokreślony za bezskuteczne, a po upływie okresu wypowiedzenia przywrócenia do pracy na dotychczasowych warunkach.

IKEA w krótkich słowach wyjaśniła w oświadczeniach swoją decyzję. "W przypadku, gdy istnieje chociażby ryzyko naruszenia dóbr lub godności osobistej innych pracowników podejmujemy działania, zawsze zgodnie z prawem pracy i naszymi wartościami. We wspomnianym w piśmie przypadku, w naszej ocenie, taka właśnie sytuacja miała miejsce".

- Pracownik faktycznie wykorzystał cytaty ze Starego Testamentu mówiące o śmierci, krwi w kontekście tego, jaki los powinien spotkać osoby homoseksualne. Wielu pracowników poruszonych tym wpisem kontaktowało się z naszym działem kadr - argumentuje spółka. - Nie poglądy stanowiły problem, ale sposób wyrażania swoich opinii, który wyklucza inne osoby. Podobne działania podjęlibyśmy w przypadku naruszenia godności każdej innej grupy, np. katolików - dodaje.

A jak reagują pracownicy? Jak sami mówią, wcale nie jest to temat numer jeden podczas rozmów w pracy. - Czy to temat numer jeden? Może w krakowskim sklepie, ze względu na kamery pojawiające się pod sklepem. W innych miejscach jest bardziej "wnerw", że w ogóle zrobiono z tego taką hucpę - mówi money.pl jeden z pracowników. On w sporze jest po stronie pracodawcy. Z kolei po stronie zwolnionego już opowiedział się działający w IKEA Retail związek zawodowy - NSZZ "Solidarność".

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(1397)
WYRÓŻNIONE
koko
5 lata temu
ZARZAD iKEI nie spodziewal sie ze to pojdzie do mediow-wiec bronia sie jak moga-a prawde jest taka ze w oswiadczeniu Firmy-co pokazywaly media jak byk bylo napisane ze wspieranie LGBT jest obowiazkiem pracownikow IKEA-wiec to byl przymus!!!!!Po drugie -we Francji byl marsz LGBT z haslem-,,Nie jestesmy tu dla ozdoby, tylko by zniszczyc wasza cywilizacje,,-reszte ocencie sami....
Gogol
5 lata temu
Tolerancja TAK!!! Afirmacja NIE!!! To co ludzie robią w swoich domowych pieleszach, to ich sprawa i nie ważne czy są hetero czy homo. Ale jestem przekonany, że taka akcja promowania LGBT jak teraz dzieje się w świecie, to ma jakiś ukryty sens. Oczywiście katolicy i inne wyznania, dla których homoseksualizm nie jest akceptowany mogą przestać wyrażać swoją opinie w tych sprawach, ale wspomnicie moje słowa, za chwilę dojdzie do tego, że noszenie krzyżyka lub medalika na piersi będzie nieakceptowane, że pójście do kościoła będzie zagrożone zwolnieniem z pracy albo sankcjami, w imię tolerancji zdejmowane będą krzyże z sal szpitalnych, gdzie ludzie cierpiący i umierający w tym znaku szukają pociechy, ratunku i nadziei. To będzie taka TOLERANCJA, a katolicy nie będą już mieli nic do powiedzenia, a za to co powiedzą będą w imię uchwalonego tolerancyjnego prawa karani. Czy w imię tolerancji nie przejdziemy ze skrajności w skrajność? Powtarzam: Tolerancja TAK!!! Afirmacja NIE!!! Pozdrawiam wszystkich.
Aaa
5 lata temu
A co by było, gdyby zamiast Biblii cytowano Koran...?
NAJNOWSZE KOMENTARZE (1397)
Smutne ale pr...
12 miesięcy temu
Już lepsza lewica od prawicy a Hitler i Mussolini też byli konserwatywni i tylko podszywali się pod lewicę i socjalistów a w rzeczywistości byli prawica a Prawdziwi lewicowcy i socjaliści są lewicowi i socjalistyczni przede wszystkim ideologicznie i utożsamiali się z wartościami epok pozytywizmu i oświecenia np emancypacja kobiet, asymilacja mniejszości narodowych itp , racjonalizm,ewolucja itp!A na przykład Hitler i NSDAP Zamiast asymilować mniejszości i je chronić to je eksterminowali ,przed ten robiąc na nich nagonkę w celu zdobycia i utrzymania elektoratu i jako kozioł ofiarny i temat zastępczy mający odwrócić uwagę od rzeczywistych winowajców i problemów w kraju, kreując mniejszości na przykład Żydów (w Polsce PiS i Jarosław Kaczyński szczuje LGBT) na zagrożenie przed którym tylko on na przykład Hitler może ocalić kraj i chce to zrobić (żeby ludzie na niego głosowali) i że będzie ratować kraj przed zagrożeniem, które sam wykreował . A naziści byli przeciwnikami ewolucji i propagowali kreacjonizm. Konfederację nazwiesz lewicą tylko dlatego bo da np 500+ ?! Jak ty to mówisz,,przyjemne jest umilanie życia przez takich skorupiaków religijnych i dyktatorskich " sprawi że zatęsknisz za lewicą i ,,róbta co chceta" i będziesz miał dość prawicy.. Zamieszkaj w Izraelu cofanym do czasów starego testamentu, w Afganistanie,w Rosji,w Arabii Saudyjskiej, Pakistanie, Turcji i innych konserwatwno religijnych krajach,spodoba ci się skoro tak nienawidzisz,, lewactwa " i poszukaj sobie inne moje komentarze na tej stronie i wpisz w google od kołyski do fabryki lub kopalni...
Sandra
12 miesięcy temu
Wolność słowa nie polega na sianiu treści homofobicznych, mizoginistycznych, rasistowskich, ksenifobicznych, pogardy dla niezamożnych, biednych, inwalidów itd, które to potrafią zachęcić do przemocy. Sianie nienawiści jest karalne w każdym demokratycznym kraju. To samo tyczy się fejk newsów, które są szkodliwe dla społeczeństwa. Po drugie FB to podmiot prywatny, który nie podlega pod prawo prasowe, Cukierberg ma prawo kasować i banować konta jeśli standardy zostały złamane. Bardzo dobrze zrobił i dobrze zrobiono wywalając tego homofoba z ikeii
Sprawiedliwy ...
12 miesięcy temu
Konfederacja i inne konserwatywno religijne partie oraz Donald Trump i jemu podobni są przeciwnikami wolności, równości i tolerancji oraz demokracji, więc niech nie oczekują tych wartości i niech się na nie nie powołują! Na prawicowych demonstracjach lecą hasła demoracy (o demokracji) oraz nacionalism is an answer, democracy is a cancer itd!( W rzeczywistości jest na odwrót) . I jak przychodzi co do czego to powołują się na wolność, równość tolerancję, demokrację, wolności wyznania i inne lewicowe i świeckie wartości, chociaż są ich przeciwnikami tak jak ty
Sprawiedliwy ...
12 miesięcy temu
Konfederacja i inne konserwatywno religijne partie oraz Donald Trump i jemu podobni są przeciwnikami wolności, równości i tolerancji oraz demokracji, więc niech nie oczekują tych wartości i niech się na nie nie powołują! Na prawicowych demonstracjach lecą hasła demoracy (o demokracji) oraz nacionalism is an answer, democracy is a cancer itd!( W rzeczywistości jest na odwrót) . I jak przychodzi co do czego to powołują się na wolność, równość tolerancję, demokrację, wolności wyznania i inne lewicowe i świeckie wartości, chociaż są ich przeciwnikami tak jak ty Oburzony... A wolność swobodnego wypowiadania się, pluralizm mediów, wolność wyznania, wolność słowa to wartości demokratyczne a ty jako przeciwnik lewicowych wartości bądź konsekwentny i nie powołuj się na lewicowe wartości będąc ich przeciwnikiem. A niestety niezależne media to te lewicowe, świeckie itp . A od tysięcy lat wszystko było pod dyktando prawicowo religijnej cenzury i to kościół karał za książki zakazane przez kościół to kościół między innymi mordował heretyków,to konserwatwno religijni na całym świecie od tysięcy lat mordujecie ludzi za inne poglądy niż prawicowo religijne i za ich głoszenie karami za bluźnierstwo,za herezje,za obrazę uczuć religijnych itd pod którą wszystko możecie podciągnąć i ty Oburzony mówisz o wolności słowa . A wy konserwatwno religijni i narodowcy i mizogini na całym świecie wolność słowa mylicie i utożsamiacie z mową nienawiści i nazywacie to wolnością słowa a to robi konfederacja, pis, antyszczepionkowcy, fanatycy teorii spiskowych, narodowcy, ONR , Talibowie itp (im imponuje Adolf Hitler jako wzór patriotyzmu a Adolf Hitler wymordował z jakieś 6 milionów Polaków jak nie więcej.Wolność słowa nie polega na sianiu treści homofobicznych, mizoginistycznych, rasistowskich, ksenofobicznych, pogardy dla niezamożnych, biednych, inwalidów itd, które to potrafią zachęcić do przemocy. Sianie nienawiści jest karalne w każdym demokratycznym kraju. To samo tyczy się fejk newsów, które są szkodliwe dla społeczeństwa
Prawda boli
12 miesięcy temu
Adam Prawdziwa Tolerancja nie może tolerować swoich przeciwników czyli przeciwników wolności równości i tolerancji oraz demokracji i praw człowieka polecam ci poczytać o tolerancji profesor Leszek Kołakowski i o tolerancji represywnej prawdziwej Tolerancji. Kołakowski podając racjonalny argument dlaczego trzeba zdelegalizować i wyłączyć spod ochrony prawnej przeciwników wolności równości i tolerancji oraz demokracji i praw człowieka przewidział skutki wpuszczenia muzułmanów do Europy i rozpuszczania ich przez Merkel z chrześcijańskich demokratów i następstwa wynikające z jej wybrków trwających po dziś dzień. A tak w ogóle to Tolerancja polega na respektowaniu cudzych poglądów lub zachowań, chociaż się z nimi nie zgadzamy. Tak rozumiana tolerancja nie może być jednak nieograniczona. Karl M. Popper, autor dzieła uważanego za ewangelię demokracji (“Społeczeństwo otwarte i jego wrogowie”, t. I, Warszawa 1993), sformułował tzw. paradoks tolerancji, według którego ludziom nietolerancyjnym nie może przysługiwać prawo do tolerancji. Tak należy postąpić właśnie “w imię tolerancji”, gdyż w przeciwnym razie ludzie ci zniszczą jej rzeczników, a wraz z nimi upadnie tolerancja. Podobny pogląd wyraził wybitny uczony dominikanin, prof. J.M. Bocheński z Fryburga: “Tolerancja, która toleruje własnych wrogów, nie może się ostać” (“Sto zabobonów. Krótki filozoficzny słownik zabobonów”, Kraków 1992). Profesor Leszek Kołakowski w tekście o tolerancji radził co zrobić żeby ratować Europę przed islamizacją oraz przed cofnięciem Europy do średniowiecza i NSDAP..Tolerancja represywna ,rzecz dobra ,prawdziwa tolerancja czyli taka ,która nie obejmuje swoich przeciwników. Herbert Marcuse był zdania, że tylko zupełna nietolerancja i zepchnięcie prawicowej większości na margines, i pozbawienie jej prawa głosu, głoszenia swoich poglądów oraz niedopuszczenie do dyskusji, może sprawić, że prawdziwa tolerancja zatryumfuje. Prawdziwa tolerancja zaś przeznaczona może być jedynie dla ruchów lewicowych, które choć w mniejszości, mają za zadanie, a nawet obowiązek kontrolować prawicę. ( czyli wrogów Tolerancji
...
Następna strona