W ramach badania sprawdzono ceny w 200 lodziarniach w najpopularniejszych miejscowościach turystycznych. Są w wśród nich zarówno miejskie mekki wakacyjne, jak i regiony, do których Polacy często latają z biurami podróży.
Gdzie są najtańsze lody w Europie?
Jak podaje portal horecatrends.pl, z badania wynika, że średnio za porcję lodów w Europie trzeba zapłacić 2,39 euro, czyli ponad 10 zł. Jest jednak dość sporo miejsc, gdzie nie trzeba aż tak głęboko sięgać do kieszeni.
Najtańsze lody znajdziemy na plażach Riwiery Tureckiej. Średnio zapłacimy tam 0,55 euro (2,35 zł) i jest to jedyne miejsce w zestawieniu, gdzie porcja kosztuje mniej niż 1 euro.
Na drugim miejscu uplasowała się Albania. Na tamtejszej riwierze za gałkę trzeba zapłacić średnio 1 euro (4,27 zł). Podium zamyka Balaton na Węgrzech, gdzie porcja kosztuje 1,22 euro (5,21 zł).
Choć w okresie wakacyjnym wielu turystów narzeka na drożyznę nad polskim Bałtykiem, to właśnie Kołobrzeg uplasował się na czwartym miejscu w tym lodowym rankingu. Platforma Preply wskazuje, że za gałkę lodów zapłacimy tam 1,55 euro (6,62 zł).
Kolejne miejsca w zestawieniu zajmują niemieckie lodziarnie nad Jeziorem Bodeńskim i w St. Peter-Ording nad Morzem Północnym, gdzie zapłacimy średnio 1,66 euro (7,09 zł).
Najdroższe lody na norweskich fiordach
Na największy wydatek muszą przygotować się turyści, którzy wybiorą się na norweskie fiordy. Badanie dowodzi, że to właśnie w tym regionie lody są najdroższe - kosztują średnio 5,41 euro, czyli ponad 23 zł.
Drogo jest także w Rzymie, gdzie za porcję zapłacimy 3,62 euro (15,46 zł) i w Zurychu - 3,75 euro (16 zł).
Analitycy przedstawili także ceny lodów w najpopularniejszych destynacjach na wakacyjny odpoczynek. Najdrożej jest we włoskim Rimini (3 euro, czyli 12,81 zł), a najtaniej - w Czarnogórze (2,02 euro, czyli 8,63 zł). Na Wyspach Kanaryjskich za porcję lodów zapłacimy 2,04 euro (8,71 zł), na włoskiej Sycylii - 2,52 euro (10,76 zł), a na greckim Rodos - 2,54 euro (10,85 zł).
Dlaczego lody w Polsce drożeją?
Choć w badaniu wyróżniono dość przystępny cenowo Kołobrzeg, to nad polskim Bałtykiem są też znacznie droższe lodziarnie. Jak już informowaliśmy w WP, w Trójmieście za porcję lodów trzeba najczęściej zapłacić około 9 zł. Takie są ceny m.in. na gdańskiej starówce.
Eksperci wskazują, że powodem wzrostu ceny lodów jest podwyżka płacy minimalnej. Przypomnijmy, że już od 1 lipca 2024 r. najniższa krajowa znów wzrośnie - z 4242 zł do 4300 zł brutto.