Orlen sprzedaje w hurcie litr benzyny Pb95 za 4,52 zł, a litr oleju napędowego (ON) po 5,03 zł. Są to ceny bez podatku VAT z minionego czwartku. Ten, kto liczy, że na stacji paliw tuż za płotem rafinerii w Płocku zatankuje po cenach znacznie niższych, niż gdzie indziej, może się zdziwić.
Mowa o stacji paliw przy ul. Chemików w Płocku. W tle widać instalacje rafinerii paliwowego giganta. W tym miejscu cena detaliczna litra benzyny Pb95 to 5,99 zł. Tyle samo trzeba zapłacić za litr oleju napędowego. Za taką cenę zatankujemy na Orlenie znacznie bliżej Warszawy, choćby w Nowym Dworze Mazowieckim i Chociszewie. Z kolei w Jabłonnie, przy granicy administracyjnej Warszawy, paliwa te na Orlenie kosztują 6,08 zł za litr, a w Warszawie przy ulicy Modlińskiej 6,07 zł za litr.
Taniej niż przy rafinerii jest natomiast na Orlenie w oddalonym od Płocka o 23 kilometry Nowym Reczynie, gdzie Pb95 kosztuje 5,94 zł, a olej napędowy 5,98 zł. Co ciekawe, nie tylko przy płockiej rafinerii ceny nie są szczególnie niskie. Na innych stacjach spod szyldu Orlenu w Płocku ceny są bardzo podobne, jak te w okolicach Warszawy. Benzyna Pb95 kosztuje na tych stacjach 6,06 zł, a ON - 6,09 zł za litr.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dlaczego tuż za płotem rafinerii paliwo nie jest zauważalnie tańsze? Dość powszechną praktyką jest, że u producenta lub w fabrycznym sklepie za wiele towarów zapłacimy taniej niż gdzie indziej - nie trzeba przecież ponosić kosztów transportu i dystrybucji.
- To rozumowanie zgodne z logiką, ale są rzeczy, które się wymykają logice. Paliwo w Płocku jest rzeczywiście dość drogie na tle województwa mazowieckiego - mówi money.pl dr Jakub Bogucki, ekspert rynku paliw e-petrol.pl.
Tym bardziej że o wiele taniej można już zatankować w samej Warszawie. Na dyskontowej stacji paliw Auchan przy ul. Modlińskiej tego samego dnia benzyna i olej napędowy kosztowały 5,5 zł. Sieć ta zaopatruje się w paliwa w Orlenie, w którego rękach jest około 65 proc. hurtowego i detalicznego rynku paliw w Polsce.
Co składa się na cenę paliwa na stacji?
Przypomnijmy, że na cenę, którą kierowcy widzą na pylonie stacji paliw, składa się sześć podstawowych składników:
- koszt zakupu w rafinerii,
- akcyza,
- podatek VAT,
- marża detaliczna,
- opłata paliwowa,
- opłata emisyjna.
Według danych e-petrol.pl średnia cena benzyny Pb95 i oleju napędowego w kraju to obecnie 5,89 zł za litr. Na tę kwotę składają się:
- 2,68 zł - koszt zakupu w rafinerii,
- 1,53 zł - akcyza,
- 1,1 zł - podatek VAT,
- 0,31 zł - marża detaliczna,
- 0,2 zł - opłata paliwowa,
- 0,08 zł - opłata emisyjna.
Cena hurtowa to nie wszystko. Tajemnica rabatów dla stacji paliw
Według Boguckiego kluczowy jest jeszcze jeden element polityki cenowej producentów i sprzedawców paliw. - Operatorzy stacji paliw mogą liczyć na rabaty od cen hurtowych publikowanych na stronach Orlenu. Te umowy są konstruowane pod konkretną stację, zależą od ilości kupowanego paliwa. Nikt nie chce się dzielić tymi warunkami cenowymi, zresztą nawet nie bardzo może. A bez tej wiedzy trudno jest rozstrzygnąć, czym podyktowana jest cena benzyny i oleju napędowego w danym miejscu - mówi nam ekspert e-petrol.pl.
Cena może zależeć również od tego, czy dana stacja należy do Orlenu, czy też działa pod jego szyldem, będąc w rękach prywatnego operatora. Dowiemy się tego, patrząc na nagłówek paragonu, który na niej otrzymamy. Na tej podstawie można stwierdzić, że przy ul. Chemików 4 w Płocku jest stacja koncernowa.
Powodów do tego, by tuż za płotem rafinerii można było kupić paliwo w okazyjnych cenach nie widzi ekspertka rynku paliw z firmy Reflex.
Tańsze paliwo w okolicy rafinerii to raczej społeczne oczekiwanie. Podlega ono tym samym procesom produkcyjnym jak to, które sprzedawane jest na drugim końcu kraju, również musi zostać przetransportowane, więc ta lokalizacja nie do końca ma znaczenie - mówi Urszula Cieślak w rozmowie z money.pl.
Zwraca uwagę, że jest kilka powodów, które mogą stać za tym, że w okolicach rafinerii paliwo postrzegane jest jako relatywnie drogie. - Utrzymywanie się cen paliw w Płocku na poziomie powyżej 6 zł za litr nie jest niczym nadzwyczajnym. Benzyna i olej napędowy za ponad 6 zł jest też choćby na stacjach Orlenu w Łódzkiem - ocenia Cieślak.
- Dla wysokości cen paliw na konkretnych stacjach znaczenie ma również lokalna konkurencja i struktura właścicielska stacji, czy należą do dużych sieci, a może niezależnych operatorów. Nie można wykluczyć, że w dużym mieście, jakim jest Płock, ta lokalna konkurencja po prostu pozwala na utrzymywanie cen powyżej 6 zł - podkreśla ekspertka rynku paliw.
Orlen: nie prowadzimy przyfabrycznej stacji paliw
Orlen nie prowadzi przyfabrycznej stacji paliw. Stacja zlokalizowana przy ulicy Chemików w Płocku jest ogólnodostępną stacją paliw prowadzoną biznesowo w taki sam sposób, jak wszystkie stacje Orlenu w Polsce, zarówno pod względem asortymentu, jak też determinantów dla cen paliw - podkreśla biuro prasowe Orlenu w odpowiedzi na pytanie money.pl.
I w ślad za tym, co wyjaśniali analitycy rynku paliw, podkreśla, że na cenę paliwa na konkretnej stacji wpływają "uwarunkowania lokalne, czyli tzw. mikrorynek".
"Różnice w cenach paliw dotyczą stacji wszystkich sieci, nie tylko w Polsce, ale także za granicą. Pod uwagę brane są m.in. bezpośrednie otoczenie konkurencyjne stacji, różnice w potencjale sprzedażowym wynikającym z położenia i odległości obiektu od aglomeracji oraz węzłów komunikacyjnych, a także różnice w cenach gruntu, koszty funkcjonowania i utrzymania stacji" - dodaje biuro prasowe koncernu.
Paliwa są za drogie?
Przez wiele tygodni obserwowaliśmy serię spadków cen paliw na stacjach. Podniosły się głosy, że nie są one tak wyraźne, jak spadki cen ropy na światowych rynkach. Bo benzyna znów kosztuje 5,99 zł za litr, jak przed rokiem, ale baryłka ropy jest znacznie tańsza. Część polityków i byłych managerów państwowego koncernu zarzuca jego obecnym władzom, że spadek cen ropy nie jest wystarczająco odczuwalny na stacjach Orlenu.
Z takim zarzutem nie zgadza się Dawid Czopek, ekspert rynku paliw. Kilka dni temu w autorskiej opinii dla money.pl napisał:
Przede wszystkim rok temu wiele osób (w tym ja) alarmowało, że ówczesna cena benzyny nijak ma się do realiów i jest zaniżona co najmniej o 1 zł, a biorąc pod uwagę obowiązujące wtedy marże rafineryjne nawet więcej.
Jego zdaniem "zarobki Orlenu są w ostatnim czasie wyższe w części detalicznej, ale na pocieszenie pozostaje nam to, że spada marża na przerobie ropy, a marża importowa pozostaje na dość niskim poziomie".
Oczywiście Orlen ponosi niższe koszty związane choćby z importem gotowych paliw, niż ma to miejsce w przypadku typowych importerów, ale jest to premia na umiejscowienie zakładów produkcyjnych w Polsce i stanowi swego rodzaju przewagę konkurencyjną spółki - podkreśla Dawid Czopek.
Według najnowszej prognozy e-petrol.pl w przyszłym tygodniu ceny paliw w Polsce utrzymają się na stabilnym poziomie. Cena benzyny Pb95 powinna znaleźć się w granicach 5,82-5,95 zł, a oleju napędowego - między 5,90 a 6,01 zł. Widać już jednak podwyżkę cen paliw w hurcie wraz ze wzrostami notowań ropy naftowej po eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie, co wpłynie na wyhamowanie dalszych spadków cen na stacjach.
Marcin Walków, dziennikarz i wydawca money.pl