Podstawowe uposażenie posła to 12 tys. 826,64 zł brutto, czyli około 9 tys. zł "na rękę". Do tego niskoopodatkowane diety w kwocie 4008,33 zł brutto dla posłów zawodowych, którzy w trakcie zasiadania w parlamencie, nie prowadzą innej działalności.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
NIK wyliczyła, że zarobki parlamentarzystów są wyższe średnio o 19 proc. od podstawowej stawki. W ubiegłym roku polski poseł otrzymywał średnio 15 tys. 211,5 zł. Przewodniczący sejmowej komisji dostaje 20 proc. uposażenia więcej, a wiceprzewodniczący - 10 proc.
Problem z tymi dodatkami jest taki, że - jak już wielokrotnie udowodniono - pobierają go posłowie nawet wtedy, gdy komisje, do których zostali przypisani, nie zbierały się. Mimo to członkowie prezydium komisji co miesiąc otrzymywali dodatkowe środki finansowe.
Posłom, którzy w trakcie kadencji osiągną wiek emerytalny, przysługuje też odprawa. "Jeśli poseł lub senator w ciągu 12 miesięcy po wygaśnięciu mandatu przejdzie na emeryturę otrzyma odprawę wysokości trzech uposażeń, czyli 38500 zł" - czytamy. Posłowie-emeryci mogą nadal pobierać podstawowe uposażenie parlamentarzysty.