Jak opisuje "PB", wypłata zaliczki na poczet dywidendy Techlandu ma ruszyć 26 lipca. Ma to być kwota 312 mln zł, która trafi do właściciela spółki i jej założyciela, a także prezesa, Pawła Marchewki.
Ile wart jest Techland? Nieoficjalna wycena firmy
Według "PB", taka wysokość zaliczki na poczet dywidendy oznacza, że Techland spodziewa się w tym roku ponad 624 mln zł zysku. Tak dobry wynik to pokłosie premiery gry Dying Light 2, na którą czekali gracze na całym świecie. Tylko w miesiąc sprzedało się 5 mln kopii gry.
Co więcej, kwoty te pozwalają oszacować nieoficjalnie wycenę Techlandu, do tej pory pilnie strzeżoną tajemnicę. Jak opisano w "PB", przy umorzeniu 15 mln akcji za wynagrodzenie w wysokości 900 mln zł, jedna akcja wyceniona jest na 60 zł. "Przyjmując liczbę akcji spółki na 175,94 mln, implikowana wycena Techlandu to 10,56 mld zł" - wskazuje "PB". Również w innych wariantach umorzeń wycena jest taka sama.
Przypomnijmy przy tym, że założyciel i właściciel Techlandu Paweł Marchewka to jeden z najbogatszych Polaków. Na liście "Forbesa" zajmuje 9. miejsce, z majątkiem szacowanym na 4,1 mld zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dla porównania, CD Projekt jest obecnie wart (stan na środę, godzinę 14.30) 9,9 mld zł, a 11bit Studios ok. 1,15 mld zł. Od kilku lat sporo mówi się o potencjalnym debiucie Techlandu na giełdzie, ale wciąż są to tylko spekulacje.