Narodowy Bank Polski na wynagrodzenie prezesa Adama Glapińskiego w ubiegłym roku przeznaczył łącznie 1 mln 317 tys. 079 zł brutto. "Oznacza to, że średnio zarobił on 3609 zł za każdy dzień roku" - czytamy w serwisie demagog.org.pl.
Analiza ta odnosi się do wypowiedzi posła Lewicy Tomasza Treli w programie "Gość Radia Zet". Polityk nie zgodził się z pytaniem, jakoby na Glapińskim ciąży duża odpowiedzialność. Przypomniał, jak wysoką pensję otrzymuje szef banku centralnego i zestawił ją z zarobkami początkującego nauczyciela. Trela powiedział:
Dzisiaj prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński dziennie zarabia tyle, ile początkujący nauczyciel na miesiąc. Bo Adam Glapiński zarabia 3 600 zł, a początkujący nauczyciel – 3 650 zł, ten, który zaczyna pracę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dalej w analizie czytamy, że w 2023 r. początkujący nauczyciel może liczyć na 3600 zł lub 3690 zł miesięcznie (w zależności od posiadanego wykształcenia). "Między wrześniem a grudniem 2022 roku minimalna pensja nauczyciela wynosiła 3 329 zł lub 3 424 zł brutto" - napisano.
Dzienne zarobki Adama Glapińskiego wynoszą tyle, ile miesięczna pensja początkującego nauczyciela. Na tej podstawie oceniamy wypowiedź jako prawdziwą - stwierdzono.
Prof. Adam Glapiński milionerem
Prof. Adam Glapiński stoi na czele Narodowego Banku Polskiego od czerwca 2016 r. W ubiegłym roku został przez Sejm wybrany na drugą kadencję, czyli na kolejne sześć lat.
Dla porównania, pensja wiceprezesa NBP w ubiegłym roku wyniosła 1 mln 73 tys. 869 zł, a drugiego wiceprezesa - 1 mln 72 tys. 562 zł. Adam Glapiński odnosił się do kwestii swojego wynagrodzenia na konferencjach prasowych. Już w 2022 r., gdy media doniosły, że za rok poprzedzający otrzymał ponad milion złotych pensji, przekonywał, że sam był tym zaskoczony.
Pierwszy raz w życiu mi się to zdarzyło - stwierdził wówczas.
Podkreślił, że wynagrodzenie prezesa banku centralnego regulowane jest ustawą.
- Mój zarobek jest ustalony ustawą z 2019 roku. Mówi ona, że wielkość środków na wynagrodzenia ustalane jest corocznie w planie finansowym NBP z uwzględnieniem poziomu płac w sektorze bankowym - mówił rok temu. Tłumaczył wówczas, że jego wynagrodzenie to ok. 25 proc. zarobków prezesów dziewięciu największych polskich banków.
Adam Glapiński w przeszłości był m.in. ministrem budownictwa i gospodarki przestrzennej w rządzie Jana Krzysztofa Bieleckiego oraz ministrem współpracy gospodarczej z zagranicą w rządzie Jana Olszewskiego. Był także posłem i senatorem IV kadencji. Posiada również doświadczenie w biznesie. Był m.in. przewodniczącym rad nadzorczych w Banku Rozwoju Eksportu oraz KGHM Polska Miedź.
W 2009 roku pełnił także funkcję doradcy ekonomicznego prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego. W 2010 roku został przez niego powołany do Rady Polityki Pieniężnej.
Adam Glapiński jest też profesorem ekonomii, wykładowcą Szkoły Głównej Handlowej. Stwierdził, że "jako profesor zarabia brutto 7200 zł".