Pandemia okazała się czasem wielkich przyspieszeń. Tak wielkich, że można mówić już o szoku cyfrowym, na który nie wszyscy byli przygotowani. Dlatego właśnie Fundacja Impact w partnerstwie z Marstercard przekazali 750 tys. zł na wsparcie digitalizacji przygotowując program „e-Bussiness vs lockdown”.
Cyfryzacja to tylko jedno z pól, na którym doszło do największych zmian. Jakie będą jej konsekwencje? Teraz, ale i w przyszłości?
- Pandemia wyczyściła pewne elementy życia – mówi Bartosz Ciołkowski, dyrektor generalny polskiego oddziału Mastercard Europe. – Czego najbardziej chciałbym już nie widzieć? Korków w mieście i walizek, które cały czas na mnie czekały. Miałem nawet walizkowstręt. Myślę jednak, że to wkrótce wróci – przyznaje Ciołkowski.
Czego moglibyśmy się pozbyć na stałe bez uszczerbku dla naszego funkcjonowania? Co mogłoby zniknąć całkowicie i za czym zaproszeni do studia goście w ogóle by nie tęsknili?
- Ja zrozumiałam, że nie muszę być wiecznie przepracowaną mamą, żoną, przyjaciółką i mogę się skupić na pewnym balansie w życiu – przyznaje Anna Lewandowska.
- Pandemia spowolniła karierę kobiet, pokazała ogromne deficyty w służbie zdrowia i bardzo duże załamanie kreatywności – wylicza natomiast Marta Poślad z Google, zajmująca się m.in. zagadnieniami wpływu nowych technologii na procesy społeczne.
Czy tak będzie nadal, kiedy pandemia odpuści? I co z tymi zmianami, które dziś dobrze się sprawdzają?
Posłuchaj rozmowy podczas Impact’21.
Partnerem treści jest Impact'21