Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Robert Kędzierski
Robert Kędzierski
|
aktualizacja

Inflacja pnie się w górę. Te dane nie pozostawiają wątpliwości

527
Podziel się:

Inflacja w Polsce wyniosła w czerwcu 2,6 proc. rok do roku - poinformował w poniedziałek GUS. Dane pokrywają się z przewidywaniami większości ekspertów. Przed miesiącem wskaźnik osiągnął poziom 2,5 proc. W skali miesięcznej inflacja wzrosła więc o 0,1 proc.

Inflacja pnie się w górę. Te dane nie pozostawiają wątpliwości
Znamy nowe dane o inflacji (Licencjodawca, Agencja Wyborcza, Anna Lewanska)

Inflacja w Polsce w czerwcu 2024 r. - dane GUS

Inflacja w czerwcu wyniosła w Polsce 2,6 proc. rok do roku - wynika z danych opublikowanych przez Główny Urząd Statystyczny. Tym samym potwierdził się zarówno szybki odczyt przed dwóch tygodni jak i przewidywania analityków, którzy spodziewali się właśnie takiej wartości. Odczyt oznacza też wzrost inflacji względem maja, gdy wyniosła 2,5 proc. To jednocześnie trzeci miesiąc wzrostu wskaźnika.

"Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w czerwcu 2024 r. w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku wzrosły o 2,6 proc. (przy wzroście cen usług– o 6,1 proc. i towarów – o 1,3 proc.). W stosunku do poprzedniego miesiąca ceny towarów i usług wzrosły o 0,1 proc. (w tym usług – o 0,5 proc., a ceny towarów utrzymały się na tym samym poziomie)" - podał GUS.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Greenpact - rozmowa z Filipem Bittnerem

Inflacja może rosnąć jeszcze bardziej

Analitycy zwracają uwagę na fakt, że wzrost inflacji w czerwcu po raz ostatni był tak symboliczny. "To ostatni taki miesiąc – od lipca inflacja znowu wyskoczy ponad dopuszczalny przedział odchyleń od celu NBP, ale w czerwcu była jeszcze bardzo blisko celu 2,5 proc., wyniosła 2,6 proc. r/r, zgodnie z szacunkiem flash. W lipcu skierujemy się w stronę 5 proc. r/r." - piszą eksperci PKO BP.

W podobnym tonie wypowiadają się eksperci Polskiego Instytutu Ekonomicznego. "W lipcu inflacja będzie zbliżona do 4,0 proc.. Spodziewamy się, że odmrożenie cen energii powiększy wskaźnik o około 1,5 pkt procentowego. W przypadku pozostałych grup produktów, np. inflacji bazowej czy cen żywności zmiany będą jednak umiarkowane" - napisali w swoim komentarzu.

"Szczegółowe dane wskazują, że podwyżki cen związane są niemal wyłącznie z usługami. Ceny usług edukacyjnych czy hoteli i restauracji są średnio o 7-9 proc. większe niż rok temu, a usług rekreacyjnych o prawie 4 proc." - piszą eksperci PIE.

W podobnym tonie wypowiedzieli się eksperci ING. "Wygaszanie tarcz energetycznych spowoduje, że już w lipcu będziemy powyżej górnej granicy dopuszczalnych odchyleń od celu inflacyjnego. Inflacja bazowa nadal wysoka" - napisali.

Mariusz Zielonka, główny ekonomista Konfederacji Lewiatan, przytacza konkretne produkty. Największe wzrosty odnotowały soki owocowe (+9,9 proc.), herbata (+9,3 proc.) oraz masło (+7,5 proc.). Największe spadki cukier (-22,1 proc.), tłuszcze roślinne (-8,7 proc.) oraz mąka/jajka (-3,8 proc.)

Jakie produkty podrożały najbardziej?

W perspektywie rocznej, najbardziej znaczący wzrost cen odnotowano w kategoriach edukacji (9,0 proc.), restauracji i hoteli (7,7 proc.) oraz innych towarów i usług (4,3 proc.). Szczególnie wysokie podwyżki w sektorze edukacyjnym mogą być związane z rosnącymi kosztami prowadzenia placówek oświatowych i szkolnictwa wyższego. Z kolei wzrost cen w gastronomii i hotelarstwie może odzwierciedlać zwiększone koszty prowadzenia działalności w tych branżach, jak również rosnący popyt na usługi po okresie pandemicznych ograniczeń.

W kategorii żywności i napojów bezalkoholowych zaobserwowano wzrost cen o 2,5 proc. w skali roku, przy czym w czerwcu ceny te wzrosły o 0,7 proc. w porównaniu do maja. Warto zwrócić uwagę na znaczące różnice w dynamice cen poszczególnych produktów spożywczych. Największy wzrost odnotowano w przypadku pieczywa (4,9 proc. rok do roku), podczas gdy ceny cukru spadły aż o 22,1 proc. Te różnice mogą wynikać z różnorodnych czynników, takich jak koszty produkcji, warunki pogodowe wpływające na plony, czy globalne trendy na rynkach surowców.

W sektorze transportu ceny wzrosły o 0,6 proc. w ujęciu rocznym, ale spadły o 1,9 proc. w porównaniu do maja. Szczególnie interesująca jest sytuacja na rynku paliw, gdzie ceny oleju napędowego wzrosły o 6,1 proc. rok do roku, podczas gdy ceny benzyny tylko o 0,3 proc. Te różnice mogą mieć istotny wpływ na koszty transportu i logistyki w różnych sektorach gospodarki.

Kategoria mieszkanie odnotowała wzrost cen o 1,7 proc. w skali roku. W tej grupie na uwagę zasługują znaczące podwyżki opłat za zaopatrywanie w wodę (9,6 proc.) i usługi kanalizacyjne (10,2 proc.). Jednocześnie ceny nośników energii spadły o 1,6 proc., co może być efektem regulacji cen energii elektrycznej i gazu.

Wpływ zmian cen na ogólny wskaźnik inflacji

Analizując wpływ poszczególnych kategorii na ogólny wskaźnik inflacji, największy pozytywny wpływ miały wyższe ceny żywności (0,19 punktu procentowego), rekreacji i kultury (0,09 punktu procentowego) oraz restauracji i hoteli (0,03 punktu procentowego). Z drugiej strony, obniżki cen w transporcie (-0,18 punktu procentowego) i odzieży i obuwiu (-0,06 punktu procentowego) miały największy negatywny wpływ na wskaźnik.

Warto zwrócić uwagę na znaczące różnice w dynamice cen między towarami a usługami. Podczas gdy ceny towarów wzrosły o 1,3 proc. rok do roku, usługi podrożały aż o 6,1 proc. Ta rozbieżność może wskazywać na różne czynniki wpływające na koszty w tych sektorach, takie jak presja płacowa w sektorze usług czy globalna konkurencja w produkcji towarów.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(527)
WYRÓŻNIONE
Polak
4 miesiące temu
Wychodzą efekty 8 lat demolowania gospodarki przez PiS. Życie na kredyt nie popłaca. Każdy kredyt kiedyś trzeba spłacić.
Wilq
4 miesiące temu
Trollom z komentarzy bardzo podobało się prawie 20% za PiS-u... W 2023 zamknęło się najwięcej firm w historii po zimie z rekordowo wysokimi cenami prądu zimą 2022. Śmieszni jesteście, ha, ha.
KC PIS
4 miesiące temu
Dla PISowca 2.6 % inflacji to tragedia ale 18 % PISglapcji to prawidłowa stymulacja gospodarki
NAJNOWSZE KOMENTARZE (527)
Emeryt
4 miesiące temu
PiS nas okradł i uciekł. Teraz gdy to widzimy wreszcie w portfelach wrzeszczymy na obecnych. Czekam na głupotę Ziomków jak ponownie będą witać kwiatami Jarka by historia dokładnie się powtórzyła.
Radek
4 miesiące temu
Inflacja poszła 0,1% , a stopa procentowa kredytów ciągle dwa razy tyle co inflacja, kto na tym zarabia? Kto zarabia na krzywdzie Polaków
ted
4 miesiące temu
tusk się cieszy macie dobrobyt podwyzek i biedy
Zobacz
4 miesiące temu
A nie przyszło Wam do głowy że inflacja to ekstra podatek Rząd dba by była bo lepiej spłacać dług dla rządu I inflacja będzie długo nawet 10 lat A kto ja wywołuje korporacje których dochód do góry Zobacz jak bogaci i korporacje się wzbogacili w ostatnich 3 latach A Ty
Tho
4 miesiące temu
Bieda nam puka do drzwi. PIS wroc
...
Następna strona