Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|

Inflacja szaleje. Rząd przedłuży działanie tarczy

668
Podziel się:

Podwyżki cen prądu i gazu zaskoczyły nawet sam rząd. W reakcji na nowy cennik, który w piątek zatwierdził URE, w PiS słychać głosy, że działanie tarczy antyinflacyjnej zostanie przedłużone – informuje poniedziałkowy "Dziennik Gazeta Prawna".

Inflacja szaleje. Rząd przedłuży działanie tarczy
Rząd chce przedłużyć działanie tarczy antyinflacyjnej (KPRM)

Prezes Urzędu Regulacji Energetyki zatwierdził taryfy na sprzedaż energii dla czterech tzw. sprzedawców z urzędu oraz pięciu największych spółek dystrybucyjnych.

Rachunki za prąd wzrosną średnio o 24 procent. To około 21 złotych miesięcznie. URE dał też zielone światło dla ogromnych podwyżek cen gazu. Średnio rachunki pójdą w górę aż o 54 procent.

Rachunki o 2 tys. zł wyższe

Jak informuje "DGP" wzrost cen dla statystycznego gospodarstwa domowego to ok. 250 zł rocznie. Trzyosobowa rodzina na energię elektryczną i ogrzewanie domu gazem wyda o ok. 2 tys. zł więcej niż dotychczas. I to mimo obniżek podatków, które zakłada tarcza antyinflacyjna.

Zobacz także: Podpis elektroniczny. Wygodny dodatek czy konieczność? Webinar WP i Autenti

Od poniedziałku, 20 grudnia br. w ramach tzw. tarczy antyinflacyjnej obowiązuje obniżona akcyza na paliwa. Do 1 stycznia 2022 r. stawki akcyzy wynoszą: na benzyny silnikowe - 1369 zł na 1000 litrów; na oleje napędowe - 1065 zł na 1000 litrów; na biokomponenty stanowiące samoistne paliwa – 1065 zł na 1000 litrów; a na skroplone gazy do napędu silników spalinowych – 364 zł na 1000 kg.

Z kolei 1 stycznia 2022 r. stawki akcyzy na paliwa ulegną zmianie. Akcyza na benzyny wyniesie 1413 zł na 1000 litrów; oleje napędowe i biokomponenty stanowiące samoistne paliwa – 1104 zł na 1000 litrów, a na skroplone gazy do napędu silników spalinowych – 387,00 zł za 1000 kg. Ustawa przewiduje, że obniżone stawki będą obowiązywać do 31 maja 2022 r.

Przy kasie szukaj informacji

W ustawie przewiduje się również nałożenie obowiązku zamieszczania przy kasie rejestrującej w lokalu przedsiębiorstwa, w którym dokonywana jest sprzedaż paliw silnikowych, czytelnej informacji o obniżeniu podatku akcyzowego na paliwa silnikowe oraz o niepodleganiu tych paliw opodatkowaniu podatkiem od sprzedaży detalicznej.

Z kolei sprzedawcy energii elektrycznej do 31 października 2022 r. są zobowiązani do przekazywania nabywcy końcowemu w gospodarstwie domowym informacji o obniżonych stawkach podatków na prąd.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(668)
WYRÓŻNIONE
Gek
3 lata temu
Rostowski PO - "pieniędzy nie ma i nie będzie" - i pieniędzy nie było. Inflacji nie było, była deflacja. Mieszkanie kosztowało 60 średnich krajowych. Stopa życiowa rosła powoli ale wszystkim. Szydło PIS - "wystarczyło nie kraść i pieniądze się znalazły" - i zaczęli drukować pieniądze. Za ten "cud gospodarczy" dziś każdy Polak płaci jedną miesięczną pensję podatku inflacyjnego. To samo mieszkanie kosztuje 120 średnich krajowych. A stopa życiowa urosła tylko Gangowi Olsena i to o 60% podwyżki którą politycy dali sami sobie. Reszcie pozostaje spijać słowa złotoustych milionerów, Morawickiego, Glapińskiego, Ziobry, którzy najlepiej wiedzą jak da się żyć za 2000- zł. emerytury ZUS. Klawo jak cholera Egon.
j 23
3 lata temu
To oczywiście wina Tuska, UE, Rosji i opozycji parlamentarnej
Były Antyterr...
3 lata temu
Masakra goni masakrę !! Rozdawnictwo , cwaniactwo , nepotyzm , złodziejstwo właśnie zbiera swoje żniwo..żal i ściskanie w sercu mam..jak można było w 7 lat zrobić taką rozpierduchę naszej kochanej Polsce ??
NAJNOWSZE KOMENTARZE (668)
Logik
3 lata temu
Ludzie są naiwni. Serio. Było wiele prób w historii i każda pokazała, że grzebanie przy ekonomii kończy się inflacją, drożyzną a finalnie upadkiem. Nie da się dekretem ustanowić bogactwa. A jednocześnie przykręcać srubę pracującym, zatrudniać armie darmozjadów w urzędach i promować nieróbstwo. Ostatnio Wenezuela. Wcześniej wiele innych krajów. Ale u nas myślą, że bedzie inaczej. Eh….
Lalka
3 lata temu
"Rząd przedłuży działanie tarczy" ciekawe skąd wezmą pieniądze ?
acds
3 lata temu
Mi nie muszą nic dawać. Wystarczy, że nie będą zabierać. Żeby pieniądze zamiast do nierobów i tych, co pracują na czarno i nie płacą podatków trafiały do ludzi uczciwych i pracujących legalnie, należy zwiększyć kwotę wolną od podatku. Ci, co dają się przekupić rozdawnictwem chyba nie rozumieją, że żaden rząd nie ma własnych pieniędzy. Rozdawana kasa jest naszą wspólną kasą (która mogłaby pójść na utworzenie miejsc pracy, remonty dróg, poprawę bezpieczeństwa, darmowe przedszkola, lekarstwa czy badania zdrowotne itp.) lub zaciągniętym długiem, który też my będziemy musieli oddać. Zapłacimy wszyscy. Właśnie trwa największy transfer majątku od ludzi zaradnych, pracowitych i kompetentnych do nieudolnych, leniwych i o niskich kwalifikacjach. Jako że jestem przedsiębiorczy i bez dzieci, nie mam złudzeń. Nic nie dostanę, a wręcz będą mnie łupić podatkami i coraz większym ZUSem. Ode mnie głównie zależy jak mi się wiedzie i jak będę żył na starość. Żaden polityk czy partia mi nie pomoże. Zobaczcie sobie ksiazke pt. Emerytura nie jest Ci potzerbna . Nawet przy ograniczonych zasobach rozsądne i systematyczne działania pozwalają zbudować dla siebie finansowe bezpieczeństwo, a nawet finansową wolność i zostawić coś dzieciom.
keram4591
3 lata temu
milionera nic nic nie jestw stanie zaskoczyć!
dziadek
3 lata temu
....no tak, po "tarczy" będzie nagły wzrost cen i inflacji bo jak ma nie być jak gasimy pożar benzyną, a wybory na "horyzoncie"! ....... co tam koszty.....rząd się "wyżywi" .....
...
Następna strona