Jak powiedział w rozmowie z PAP Stanisław Szwed, W 2020 r. liczba rodzin, którym przyznano pomoc społeczną z powodu ubóstwa spadła o 8 proc. w porównaniu z poprzednim rokiem.
W 2019 roku taką pomoc otrzymało 432 tys. rodzin. W zeszłym roku ta liczba spadła do 399 tys. Jednocześnie, jak mówi wiceminister, wskaźnik tzw. dochodu rozporządzalnego gospodarstwa domowego, który jest przeznaczany na wydatki, wzrósł z 63 proc. do 69 proc.
- Jeżeli popatrzymy na dochody na członka rodziny w 2020 r. to one wzrosły prawie o 100 zł z 1819 zł do 1919 zł. Z kolei wydatki spadły z 1252 zł do 1210 zł. To oznacza, że pandemia miała wpływ na to, że mniej wydawaliśmy, a dochody wzrastały - powiedział Szwed.
Inflacja uderzy w najuboższych
Zdaniem wiceszefa resortu rodziny, dane pokazują poprawę sytuacji finansowej Polaków. Należy się jednak spodziewać, że kolejny rok będzie znacznie trudniejszy z powodu szalejącej inflacji.
W piątek GUS opublikował szczegółowe wyliczenia, z których wynika, że wzrost cen był we wrześniu na poziomie 5,9 proc. w porównaniu do zeszłego roku. To najwyższy wynik od 2001 roku. I wygląda na to, że inflacja nadal będzie rosła.
Stanisław Szwed przyznał, że ze względu na sytuację gospodarczą związaną z pandemią i rosnącą inflację, najbliższy rok może być trudniejszy dla najuboższych.
- Programy zawarte w Polskim Ładzie zaskutkują najwcześniej w przyszłym roku. Wtedy wejdą w życie m.in. zmiany w ustawach podatkowych - podkreślił.
Zmiany, które planowo mają wejść od 1 stycznia 2022 r. zakładają m.in. kwotę wolną od podatku do 30 tys. zł. oraz ulgę dla rodzin z czworgiem i większą liczbą dzieci.
Przypomniał też, że od przyszłego roku będą obowiązywały nowe, wyższe kryteria dochodowe uprawniające do świadczeń z pomocy społecznej. Wzrosną również świadczenia. Maksymalna kwota zasiłku stałego i pomoc pieniężna na usamodzielnienie będą podwyższone o 74 zł.
Od 1 stycznia przyszłego roku kryterium dochodowe uprawniające do świadczeń z pomocy społecznej dla osoby samotnie gospodarującej będzie wynosiło 776 zł (obecnie 701 zł), a dla osoby w rodzinie – 600 zł (obecnie 528 zł).
GUS mniej optymistyczny
Choć liczba przyznanych zasiłków spada, to jak podaje Główny Urząd Statystyczny, odsetek osób żyjących w skrajnym ubóstwie rośnie. W 2019 roku wynosił 4 proc. Rok później już 5 proc.
Eksperci GUS zwracają uwagę, że pogorszenie się sytuacji materialnej części gospodarstw domowych wiąże się z wprowadzeniem od marca 2020 r. zamrożenia części gospodarki i ograniczeń w kontaktach społecznych w związku z pandemią koronawirusa.
Podstawę wyznaczania granicy ubóstwa skrajnego stanowi minimum egzystencji szacowane przez Instytut Pracy i Spraw Socjalnych. Minimum egzystencji wyznacza bardzo niski poziom zaspokojenia potrzeb. Konsumpcja poniżej tego poziomu utrudnia przeżycie i stanowi zagrożenie dla psychofizycznego rozwoju człowieka.
Za minimum egzystencji, poniżej którego zaczyna się ubóstwo skrajne, uznaje się 640 zł na osobę samotną i 1727 zł na rodzinę czteroosobową (dwoje rodziców + dwoje dzieci do lat 14).