Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. MŁU
|
aktualizacja

Są najnowsze dane o inflacji w Polsce. Obawy się potwierdziły

637
Podziel się:

Inflacja w marcu 2023 r. wyniosła 16,1 proc. – podał GUS. To oznacza, że tempo wzrostu cen zwolniło w porównaniu z rekordowym lutym. Wcześniej jednak spodziewano się nawet odczytu poniżej 16 proc., czyli potwierdziły się obawy, że inflacja nie spada tak szybko, jak byśmy sobie tego wszyscy życzyli.

Są najnowsze dane o inflacji w Polsce. Obawy się potwierdziły
Szczególnie w górę poszły ceny takich podstawowych produktów jak mleko, jaja czy cukier (East News, Arkadiusz Ziolek)

W stosunku do poprzedniego miesiąca ceny towarów i usług wzrosły o 1,1 proc.

Inflacja w marcu. Żywność i napoje podrożały 24 proc., cukier – 81,5 proc.

W marcu kategoria żywność i napoje bezalkoholowe drożała w tempie 24 proc. rok do roku, użytkowanie mieszkania i nośniki energii podrożały o 19,6 proc. r/r, wyposażenie mieszkania i prowadzenie gospodarstwa domowego – o 14,4 proc.

Z produktów żywnościowych szczególnie w górę rok do roku poszły ceny:

  • mleka – 37,5 proc.;
  • jaj – 37,2 proc.;
  • cukru – 81,5 proc.;

W kategorii nośniki energii wyjątkowo podrożały:

  • opał – 32,4 proc.;
  • energia cieplna – 40,7 proc.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Nowa Škoda Kodiaq PHEV na trasie do Wisły

Inflacja w marcu 2023 r. nieco powyżej oczekiwań. Spadki z powodu wysokiej bazy

Przed publikacją szybkiego szacunku pod koniec marca eksperci spodziewali się inflacji na poziomie 16 proc., czyli znacznego hamowania tempa wzrostu cen w porównaniu z rekordowym lutym 2023 r., gdy GUS odnotował rekordowe 18,4 proc.

Wynik powyżej 16 proc. to w porównaniu z tymi prognozami nieznaczne zaskoczenie na minus. Z drugiej strony, jak podkreślają eksperci mBanku 16,1 proc., to nieznacznie lepiej niż 16,2 proc., czyli tyle, ile wynosił szybki szacunek GUS.

Inflacja bazowa niezmiennie wysoko. Szacujemy na 12,3 proc. – komentują ekonomiści z mBanku.

Spadki wskaźnika w marcu – jak podkreślają eksperci – mamy zawdzięczać przede wszystkim temu, że GUS od tego miesiąca porównuje ceny do miesięcy sprzed roku już po rozpoczęciu inwazji Rosji na Ukrainę, czyli po skoku cen surowców energetycznych i żywności. Mamy więc tzw. efekt wysokiej bazy.

Tymczasem na początku 2023 r. ceny surowców i zbóż na światowych rynkach dosyć niespodziewanie wróciły do poziomów sprzed pandemii.

Pierwsza faza dezinflacji będzie szybka dzięki cenom energii. Wysoka inflacja bazowa sugeruje, że dalsze schodzenie z inflacyjnego "płaskowyżu" będzie trudniejsze, a cel inflacyjny pozostaje odległą perspektywą – zauważają eksperci z ING.

Inflacja w Polsce pozostanie podwyższona przez dłuższy okres

Celem Narodowego Banku Polskiego jest sprowadzenie inflacji do 2,5 proc. z odchyleniem plus minus 1 pkt proc. Z nowej prognozy inflacji w Polsce Międzynarodowego Funduszu Walutowego wynika, że drożyzna spadnie do zakładanego poziomu dopiero za cztery lata. A to by oznaczało, że przez osiem lat NBP nie zdołał wypełnić zadania.

Prognozę inflacji na 2023 i 2024 r. w Polsce podwyższył Polski Instytut Ekonomiczny, który zauważa, że inflacja pozostanie podwyższona przez cały 2023 r. i nie zbliży się do celu także w 2024 r.

Problemem ma być przede wszystkim inflacja bazowa (z wyłączeniem cen energii i żywności), która według nowych szacunków PIE w 2023 r. wyniesie średnio 11,1 proc. To prawie o 2 pkt proc. więcej niż PIE szacował jeszcze w grudniu.

Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(637)
WYRÓŻNIONE
Tytus
2 lata temu
Tak to jest jeśli krajem rządzą ludzie, których kompetencje sięgają co najwyżej kierownika wypożyczalni strojów karnawałowych.
Podatnik
2 lata temu
Realna inflacja to 50%. Co mnie GUS. Wystarczy iść do sklepu.
Stado Owiec
2 lata temu
Zaraz wyjdzie Glapa i powie że wszystko jest ok i że tak mio być. A umorusani na twarzach kremówkami papieskimi wyborcy PiS będą mu bić brawo. Bo za Tuska to nawet inflacji nie mieli.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (637)
Bubik
2 lata temu
Warto patrzeć na sumę inflacji miesiąc do miesiąca poprzedniego roku bo wtedy widzi się realną sytuację. Liczba bierząco wskazująca poziom inflacji miesiąc do miesiąca poprzedniego roku wykazuje zmniejszenie nawet 2 procent ale to tak jak widzimy gotówkę a nie widzimy ile można za nią kupić. Świat niestety zbudowany jest na emocjach. I dlatego niechętnie tłumaczy się wszystko do końca . Tylko wspomaga się obrazem powierzchownym. To wykorzystuje między innymi populizm.
Bubu
2 lata temu
Inflacja wstępna dosyć optymistyczna. Myślę, że 15 może być wiarygodne. Co do cen to w tym przypadku wzrosły ale deko słabiej do poprzedniego miesiąca. Obawiam się, że to naturalne przyhamowanie w tym okresie roku. W optymistycznym scenariuszu widzę spadek cen do obecnych o jakieś 3,4 procenta na koniec roku. Ale wtedy jest okres Świąt i to nie jest pewne .
Kolejarz
2 lata temu
A kiedy potanieja lokomotywy?
Współczuje
2 lata temu
Jest złe bo jest lepiej Co zrobicie opozycjo. Na kogo będziecie płuc? Na siebie
Yogin
2 lata temu
Jaki opał macie na myśli? Ekogroszek wiosną 2022 kupowałem w cenie poniżej 1000 zł za tonę bardzo dobrego węgla. W lutym za ten sam ekogroszek płaciłem 4000 zł. Za niższe jakości odpowiednio 800 zł i 2500 zł. Jak mają się ceny do waszych założeń? PiS płaci wam za te idiotyzmy?
...
Następna strona