– Styczeń i luty to mogą być miesiące odbicia inflacyjnego, jeszcze odrobinę do góry. Dobra wiadomość jest taka, że wzrost inflacyjny jest niższy, niż rynek sądził, że będzie. To jest też wskazówka pewnego trendu makroekonomicznego. Tutaj też jestem spokojny, że od kwietnia, maja, czerwca, tak jak zapowiadałem, jak pokazują dane NBP, inflacja będzie spadająca – powiedział Morawiecki.
Jak dodał, "będziemy odbudowywali szybki wzrost gospodarczy w kolejnych kwartałach".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Inflacja w styczniu poniżej prognozy, ale ostro hamuje też polska gospodarka
Inflacja w styczniu 2023 r. wyniosła 17,2 proc. rdr, a w porównaniu z poprzednim miesiącem ceny wzrosły o 2,4 proc – podał GUS w środę o godz. 10. Eksperci zakładali jednak nieco wyższe odbicie cen od lokalnego dołka w grudniu, gdy inflacja wyniosła 16,6 proc.
Jak z kolei dowiedzieliśmy się we wtorek, polskie PKB w IV kwartale 2022 r. zmalało aż o 2,4 proc. kwartał do kwartału, co – jak komentowali wczoraj ekonomiści – oznacza, że prawdopodobnie jesteśmy w recesji.