Zacznijmy od suchych liczb. Ceny konsumpcyjne (CPI - consumer price index) w USA w styczniu wzrosły o 0,6 proc. w ujęciu mdm, a rdr wzrosły o 7,5 proc. - podał amerykański Departament Pracy. Tym samym inflacja w USA jest najwyższa od 40 lat.
Z kolei inflacja bazowa, czyli wskaźnik, który nie uwzględnia cen paliw i żywności, wzrosła o 0,6 proc. mdm i 6 proc. rdr. Oczekiwano +0,5 proc. mdm i +5,9 proc. rdr.
Inflacja w USA w górę
"Dynamika wzrostu cen w USA jest najwyższa od 1982 roku i daje silne wsparcie dolarowi. Odczyt na tak wysokim poziomie daje przestrzeń Rezerwie Federalnej do istotnego zacieśniania monetarnego. W grze podwyżka w marcu o nawet 50pb (naszym zdaniem bardziej prawdopodobne 25pb w górę). Tym samym kurs EUR/USD spada poniżej 1,14" - komentują dane analitycy TMS Brokers.
Spore ruchy widać również na rynku akcji. Inwestorzy, wiedząc, że Fed będzie podwyższał stopy, sprzedają akcje. Rosną za to rentowności obligacji. WIG20 - indeks największych spółek na polskiej giełdzie jest ok. 15.30 na minusie 1,4 proc. Traci też niemiecki DAX - ale niewiele - 0,3 proc.
Jak sytuacja wygląda za oceanem? Po otwarciu sesji w USA Dow Jones Industrial idzie w dół o 0,64 proc. do 35.539 pkt., S&P 500 spada o 1,14 proc. do 434 pkt. Nasdaq Comp. z kolei zniżkuje o 1,75 proc. do 14.242 pkt.