"Spodziewamy się wzrostu cen w listopadzie o 0,2-0,3 wobec października i 1,5 proc. rok do roku. W grudniu inflacja wzrośnie do 1,7 proc." - powiedział Krzyślak.
"Poza notowaniami cen żywności pozostałe składowe inflacji pozostaną per saldo na zero. Nie będzie wzrostu cen alkoholi, wyroby tytoniowe wzrosną o 0,2 proc. Możliwe są spadki cen paliw, ale ceny użytkowania mieszkań wzrosną. Per saldo wyjdziemy na zero" - powiedział Krzyślak.
GUS podał w czwartek, że ceny żywności w I połowie listopada wzrosły o 0,8 proc. w porównaniu z I połową października, a w porównaniu z II połową października wzrosły o 0,7 proc.
Prognoza resortu finansów jest zbliżona do ocen analityków rynkowych, którzy uważają, że wzrost cen żywności spowoduje, że inflacja wzrośnie w listopadzie do około 1,6 proc.