W sobotni poranek (21 grudnia) Kołodziejczak został zapytany na antenie TVN24, o ile stanieje masło dzięki interwencji Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Jestem przekonany, że już po prostu nie będzie też drożeć. W nowym roku zacznie tanieć" - stwierdził wiceminister rolnictwa w programie "Jeden na jeden".
Był dopytywany, czy widział analizy, które wskazują, jak ta interwencja wpłynie na cenę masła. - Ta interwencja pokazuje jasno, że rząd ma narzędzia i będzie działał w takim kierunku - przekonywał.
Kołodziejczak: podobnie było z cukrem. "Świat się nie zawalił"
Jak podkreślił, "handel jest tak zorganizowany, że ciężko niektóre rzeczy przewidzieć". Zwrócił uwagę, że mamy do czynienia z rynkiem, na którym "są pewne spekulacje". Pod uwagę należy wziąć także kilka czynników na świecie, które sprawiły, że masło zdrożało.
- Półtora roku temu mieliśmy taką samą sytuację z cukrem. Ludzie kupowali cukier na zapas, bali się. W dwa-trzy miesiące cukier potaniał, świat się nie zawalił. Tutaj będzie dokładnie tak samo i nie używajmy tematu masła jako tematu zastępczego - ocenił Kołodziejczak.
Jego zdaniem Polaków aż tak nie interesują ceny masła. Kołodziejczak podkreślił, że dużo większym problemem są np. ceny mieszkań.
Rząd interweniuje ws. masła. Polacy znaleźli winnego
Uwolnienie rezerw masła. Kto to kupi?
W ubiegłym tygodniu Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych ogłosiła, że sprzeda około 1000 ton masła po cenie 28,38 zł/kg, czyli około 5,70 zł za kostkę (bez VAT). Jej zdaniem takie działanie "powinno przyczynić się do stabilizacji cen masła na rynku".
Premier Donald Tusk wyjaśnił, że interwencja na rynku masła ma utrudnić spekulację tym produktem i zapobiec dalszym podwyżkom jego cen przed świętami Bożego Narodzenia.
Z informacji opublikowanej w piątek na stronie Agencji wynika, że Mlekovita oraz Milkpol spełniły warunki w postępowaniu i złożyły najkorzystniejsze oferty zakupu masła, które chce sprzedać RARS.
Agencja badawcza ASM SFA informowała, że kostka masła między listopadem a grudniem tego roku w większości sieci podrożała o około 11 proc., natomiast w dwóch sieciach ten wzrost wyniósł nawet 17 proc. Z kolei w ujęciu rok do roku w listopadzie zanotowano wzrost ceny masła o ponad 35 proc.