Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Materiał partnera
|
aktualizacja

Inwestycje PKN ORLEN mają zapewnić dalszy rozwój koncernu. I umocnić pozycję na rynku

35
Podziel się:

Algi i glony w rafinerii, wysokiej jakości nawozy oraz surowce dla komponentów samochodów. PKN ORLEN planuje znaczące inwestycje i chce rozwijać swój biznes.

Daniel Objatek
Daniel Objatek (PAP, Leszek Szymański)

PGE, PKN ORLEN i Tauron to pierwsza trójka największych inwestorów w polskiej gospodarce - wynika z analizy money.pl, przeprowadzonej na danych 40 największych spółek giełdowych. Tylko te trzy spółki łącznie wydały w ubiegłym roku aż 14,4 mld zł na zakup środków trwałych oraz wartości niematerialnych i prawnych.

Sam PKN ORLEN zainwestował w ubiegłym roku ponad 4,5 mld zł. Rok do roku wartość inwestycji zwiększyła się o blisko 10 proc. A w najbliższych latach środków na nowe technologie będzie jeszcze więcej.

PKN ORLEN planuje średnio co roku wydawać na inwestycje około 6 mld zł. Spółka w efekcie stałaby się inwestycyjnym liderem i głównym motorem napędowym wzrostu polskiej gospodarki.

Dla porównania: według GUS łączne inwestycje w gospodarce to 385 mld zł. Inaczej pisząc, tylko te trzy firmy decydują o prawie 4 proc. krajowych inwestycji.

Warto dodać, że 40 największych firm giełdowych kontroluje aż 9,5 proc. ogółu krajowych inwestycji. Ta statystyka jeszcze dokładniej pokazuje, jak istotne są inwestycje trzech wspomnianych gigantów.

Napęd polskiej gospodarki

- Zdajemy sobie sprawę, że gdyby zarząd podejmował złe decyzje inwestycyjne, to mogłoby to przełożyć się na spowolnienie wzrostu gospodarczego. - mówi Patrycja Klarecka, członek zarządu PKN ORLEN.

Na temat planów inwestycyjnych spółki wypowiadała się podczas Forum Wizja Rozwoju w Gdyni.

W Akademii Marynarki Wojennej przez dwa dni trwają debaty nt. wyzwań stojących przed polską gospodarką.

- PKN ORLEN jest przedsiębiorstwem, które działa na globalnym rynku. Towary, które produkujemy i sprzedajemy podlegają międzynarodowej wycenie. Dlatego nie ma innej możliwości - spółka musi działać konkurencyjnie. Musi dbać o to, by produkować w oparciu o najnowsze technologie, które pozwalają budować przewagę rynkową. To tym bardziej istotne, gdyż przed sektorem paliwowym i energetycznym stoją gigantyczne wyzwania. Mówiąc o inwestycjach mówimy o perspektywie 5,10, a nawet 20 lat - wyjaśniała.

Innowacje odpowiedzią na wyzwania

Jak tłumaczy Patrycja Klarecka, w tej chwili na rynku paliwowym można zaobserwować wiele megatrendów, które już teraz zmieniają przyszłość energii i motoryzacji.

O ile jeszcze niedawno w sektorze naftowym dominowało przekonanie, że do 2040 roku nie należy spodziewać się spadku globalnego popytu na ropę naftową i jej produkty, o tyle obecnie powszechne jest oczekiwanie, że popyt na te towary zacznie się kurczyć przed rokiem 2040.

Trendy zmieniające sektor energii w okresie najbliższych 10 lat nie stanowią jeszcze realnego zagrożenia dla aktualnych modeli biznesowych w PKN ORLEN.

- Istnieje jednak prawdopodobieństwo powstania dość ryzykownej pułapki, w którą może zapędzić krótkoterminowe myślenie: skoro zagrożeń nie widać, a biznes ma się dobrze, warto wzmocnić pozycję w tych obszarach, w których dzisiaj zarabiamy, inwestując w dojrzałe projekty innowacyjne. To jednak zasadniczo nie zmienia aktualnych modeli działalności i w dłuższej perspektywie nie ogranicza ryzyka - wyjaśniała.

Zdaniem Klareckiej, "szansę na budowanie nowych obszarów biznesu dają inwestycje w innowacje na wczesnym stadium zaawansowania technologicznego".

Dlatego PKN ORLEN chce stawiać również na inne filary, a nie tylko i wyłącznie segment paliwowy.

W ubiegłym roku koncern ogłosił największe w swojej historii inwestycje w obszarze petrochemii. Ich wartość szacowana jest na ponad 8 mld złotych. W sumie co roku spółka chce inwestować 6 mld zł, czyli więcej niż w tej chwili.

Inwestycje w nawozy dla polskich rolników

Popyt na produkty petrochemiczne będzie rósł. Jak wynika z analiz PKN ORLEN, napędzany będzie rosnącą liczbą ludności na świecie, silnym wzrostem gospodarczym oraz zmianą struktury zapotrzebowania na surowce używane w przemyśle.

Wzrostowa tendencja dotyczy także Polski, w której firmy zużywają corocznie coraz więcej tworzyw. A jednocześnie ich konsumpcja na mieszkańca jest nadal znacząco niższa od krajów Europy Zachodniej.

Udział plastików w samochodach po 2020 roku ma wynosić 25 proc. w porównaniu do 20 proc. w 2000 roku.

Kolejnym segmentem inwestycyjnym są nawozy. Anwil - z Grupy PKN ORLEN - rozpoczął budowę dwóch z trzech instalacji do produkcji nawozów azotowych.

Całkowita wartość wyniesie około 1,3 mld zł. W połowie 2022 roku moce wytwórcze Anwilu wzrosną o około 50 procent.

- Ograniczymy import nawozów z zagranicy do Polski, zapewnimy rolnikom dobry produkt. Choć może niektórych to zaskakiwać, ale żywność jest ważnym obszarem naszej działalności. Rozwijamy się jako grupa kapitałowa w wielu i to naprawdę różnych kierunkach - dodaje prezes Klarecka.

- Inwestycje w naszej branży nie powstają w garażach. Wymagają funduszy, wiedzy i pogłębionych testów. Dlatego zdecydowaliśmy się postawić własne centrum badawczo rozwojowe, które w zasadzie 1:1 odwzoruje nasze instalacje. Będziemy testować produkty w realnych warunkach. Doskonale zdajemy sobie sprawę, że w kwestii innowacyjności nie można patrzeć wyłącznie na wyniki księgowe. Innowacje to nie tylko inwestycje, ale również szukanie nowych trendów i rozwiązań - deklaruje Klarecka.

Jak zaznacza, Centrum Badawczo-Rozwojowe to jeden z najważniejszych projektów inwestycyjnych dla przyszłości Polskiego Koncernu Naftowego.

- Dzięki tej inwestycji będziemy w stanie opracowywać nowe technologie i uzyskiwać dla nich patenty - mówi.

Dobra koniunktura pomaga PKN ORLEN

Jak wyjaśnia prezes Klarecka, tak istotne inwestycje nie byłyby możliwe, gdyby nie dobre wyniki finansowe. Jednocześnie za dobre wyniki finansowe odpowiada w części polityka rządu: PKN ORLEN zyskał m.in. na pakiecie paliwowym, który zwalcza nielegalny handel paliwami w Polsce.

- Warunki do prowadzenia biznesu w Polsce są dobre, sytuacja i strategia gospodarcza na najbliższe lata są dobre, mamy wykształcone kadry, mamy potencjał, by wychodzić na rynki globalne. Musimy jednak postawić na innowacje, a to niebawem zaowocuje - podsumowuje.

W panelu wziął udział również Mateusz Bonca, prezes grupy Lotos. Zgadzał się, że sytuacja gospodarcza kraju jest na tyle dobra, że firmy mogą myśleć o inwestycjach. Jak podkreślał rozwój nie byłby możliwy, gdyby nie wspólne wysiłki sektora państwowego i prywatnego.

- Co buduje naszą szansę na rozwoju? Wielkość naszego rynku lokalnego, otwartość na handel międzynarodowy wraz z dobrą lokalizacją w centralnej Europie oraz doskonałe kadry. Mamy naprawdę silny kapitał ludzki i dlatego wiemy, jak rozwijać biznes - mówił.

W dyskusji wzięła udział również Beata Daszyńska-Muzyczka, prezes Banku Gospodarstwa Krajowego. Jej zdaniem kluczowym elementem rozwoju kraju jest planowanie - jednak nie w okresie krótkoterminowym, ani nie kadencyjnym, ale długoterminowym.

- Potrzebne są dobrze zaplanowane inwestycje. Musimy o nie walczyć, musimy dbać o stanowisko Polski w kluczowych sprawach. Mamy szanse na jeszcze szybszy rozwój, jednak przy dobrym i dużym zaangażowaniu ze strony firm i instytucji finansowych - mówiła. Paneliści zgodzili się, że huraoptymizm nie jest żadną długoterminową strategią, a to nie słowa, a inwestycje mogą pobudzać gospodarkę.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(35)
WYRÓŻNIONE
Marcin
5 lata temu
Póki co to Orlen rozwija niedzielną sprzedaż, bo państwo ma w nim udziały, a PIS załatwił konkrecję wprowadzając zakaz handlu. Ale o tam, ludzie mają 500+ to mogą kupować drogo na Orlenie zamiast taniej w marketach. Swoją drogą ciekawe, że pracownicy w marketach tak byli pokrzywdzeni koniecznością pracy w niedzielę, a ci z Orlenu mogą tyrać. Ot obłuda obecnej władzy.
ciemny lud to...
5 lata temu
Jak widzę obatela Obajtka burmistrza Pcimia na tym stanowisku, to zastanawiam się jak taki gość może na siebie patrzeć w lustro każdego dnia. No to jest wybitny spec nad spece .......
kkk
5 lata temu
niech zwolnią połowę prezesów i dyrektorów to zysk sam skoczy
NAJNOWSZE KOMENTARZE (35)
ast
5 lata temu
Dodam. Algi i glony to poroniony pomysł i zarzucony w Unii. Taki to jest postępowy zarząd PKN Orlen.
ast
5 lata temu
To są tylko slogany a przykładów nie ma żadnych. W gadaniu jesteśmy najlepsi. Wydają pieniądze państwowe a nie swoje a więc można na byle co.
hello morning
5 lata temu
myślę sobie, że ten wójt Pcimia patrzy rano na siebie w lustro i porównuje 20 mld zł zysku Orlenu narastająco przez 3 ostatnie lata z 2 (dwoma) mld zł zysku netto wypracowanego przez 8 lat superwykształconych speców z PO :P hahah tak sobie właśnie myśli :)
grześ
5 lata temu
"dochód orlenu netto za ostatnie trzy lata ponad 20mld złotych. dochód orlenu netto za 8 lat koalicji "peło i pselu" za 8 lat poniżej 4 mld. dane same za siebie mówią. a wybór każdy robi sam"
len
5 lata temu
yen pan jak sie wypowiada to niecce mi sie sluchac ,....zreszta iwestycja nawet w F1 najpierw wysmial kubice a pozniej z przymusu sie z nim pokazuje...ten pan dziala jak partia kazala
...
Następna strona