Prezes PGNiG tłumaczył zadania i wyzwania dla sektora energetycznego podczas panelu "PEP2040. Długoterminowa strategia dla polskiej energetyki", który był zorganizowany podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego 2019 w Katowicach.
Kluczowe są inwestycje
Prezes Piotr Woźniak ma jedną receptę na bolączki sektora energetycznego. To inwestycje i nowoczesne technologie.
- Żeby nie zostać w tyle, trzeba szukać nowych i nowoczesnych rozwiązań. Co ważne, inwestujemy tam, gdzie czujemy się najpewniej - podkreślał podczas panelu.
Przykłady? Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo opracowało system zarządzania złożem, który zoptymalizuje działalność wydobywczą spółki. Zadania systemu są jasne: oprócz poprawy wyników operacyjnych i finansowych w kraju, nowe narzędzie można zastosować w całym segmencie upstream spółki, także na rynkach zagranicznych.
Inwestycje są możliwe ze względu na stabilną sytuację grupy. Zysk netto PGNiG w 2018 roku wyniósł 3,2 mld zł. Oznacza to, że zwiększył się o 10 proc. w stosunku do analogicznego czasu rok temu. Przychody całej grupy wzrosły rok do roku o 16 proc. do poziomu 41,23 mld zł.
Jak podkreśla PGNiG, zastosowanie nowoczesnych technologii rozpoznania węglowodorów pomogło spółce osiągnąć wysoką trafność odwiertów.
- Zwiększyliśmy krajowe wydobycie ropy naftowej o 4 proc. i o 12 proc. w Norwegii. Akwizycje na norweskim szelfie pozwolą nam na sukcesywny wzrost własnego wydobycia gazu do poziomu założonego w strategii - deklaruje Piotr Woźniak.
Dywersyfikacja dostaw
- Musimy odczarować jeden mit. Ktokolwiek twierdzi, że Polska jest samowystarczalna w kwestii gazu ziemnego, że może być w pełni niezależna, po prostu błądzi. Polska nie dysponuje takimi złożami gazu. Dlatego niezbędne są plany dostaw z innych kierunków, niezbędne jest szukanie wiarygodnych partnerów - podkreślał.
- W 2022 roku wygasa kontrakt z dostawcą wschodnim. I od tego momentu dywersyfikacja dostaw będzie zupełnie odmienną kwestią. Już dziś dobieramy partnerów z różnych części świata - od Kataru po Norwegię czy firmy amerykańskie. Dbamy o bezpieczeństwo dostaw - deklarował.
Nowa strategia państwa w planach
Panel otworzył minister energii Krzysztof Tchórzewski. Szef resortu również skupił się na stabilnych dostawach paliw i energii. Jak podkreślał to priorytet nie tylko krajowej polityki energetycznej, ale i całej gospodarki.
- Stąd konsekwentne dążenie Ministerstwa Energii i krajowych spółek do dywersyfikacji dostaw. Ostatnie wydarzenia, dotyczące wstrzymania odbioru zanieczyszczonej ropy naftowej z Rosji pokazały, że zdaliśmy sprawdzian z reagowania w sytuacjach awaryjnych. Zwróciły również uwagę na fakt, jak ważne jest pozyskiwanie surowca z różnych źródeł, odpowiednia infrastruktura magazynowa, a co za tym idzie bezpieczeństwo energetyczne kraju i obywateli - tłumaczył minister Tchórzewski.
- Transformacja energetyki powinna być ewolucyjna i zachodzić w tempie zapewniającym bezpieczeństwo państwa. Musi również zapewniać stały i pewny dostęp do energii dla Polaków, po akceptowalnych społecznie cenach, przy minimalizowaniu negatywnego wpływu energetyki na środowisko - deklarował.
Minister Tchórzewski odniósł się również do konsultacji społecznych i międzyresortowych, które przeszedł projekt PEP2040. Poinformował, że do ME wpłynęło bardzo dużo uwag i opinii do zaproponowanych kierunków. W procesie tworzenia PEP2040 bierze udział również PGNiG.