Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na V kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 85,95 USD. To oznacza wzrost o 0,63 proc.
Brent na ICE na VI kosztuje 90,65 USD za baryłkę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Szef sztabu armii Izraela Herzi Halevi poinformował w poniedziałek, że Izrael odpowie na irański atak, który miał miejsce w nocy z soboty na niedzielę.
W bazie lotniczej Nevatim w środkowym Izraelu Halevi oświadczył, że "wystrzelenie tak wielu rakiet i dronów na terytorium Izraela musi spotkać się z reakcją". Izrael zapewnił władze Jordanii, Egiptu, a także państw Zatoki Perskiej, że planowany izraelski odwet na Iranie nie będzie wiązał się z zagrożeniem dla tych krajów - poinformował we wtorek publiczny izraelski nadawca Kan.
Gabinet wojenny wskazał, że Izrael nie chce, aby jego reakcja wywołała wojnę regionalną i zamierza koordynować swoje działania z USA, choć w niedzielę prezydent USA Joe Biden powiedział izraelskiemu premierowi Benjaminowi Netanjahu, że Waszyngton nie weźmie udziału w ewentualnym izraelskim kontrataku na Iran.
Bezprecendensowy atak Iranu na Izrael
W nocy z soboty na niedzielę Iran dokonał odwetowego uderzenia na Izrael za ostrzelanie irańskiej placówki konsularnej w Damaszku, w którym zginęło kilku wyższych irańskich oficerów.
Teheran wystrzelił kilkaset dronów i rakiet, jednak ogromną większość z nich udało się strącić siłom Izraela, USA, Francji, Wielkiej Brytanii oraz Jordanii.
Analitycy wskazują, że regionowi grozi seria ruchów "wet za wet" po weekendowym ataku Iranu na Izrael.
Uwaga inwestorów skupia się na tym, jaki będzie charakter i czas wystąpienia kolejnego działania ze strony Izraela.
Możliwość bezpośredniej reakcji Izraela oznacza, że niepewność i napięcie utrzymają się na rynkach przez dłuższy czas - twierdzi Warren Patterson, szef strategii towarowej w ING Groep NV.
- Im większą eskalację zobaczymy, tym większe będzie prawdopodobieństwo, że może to mieć wpływ na dostawy ropy naftowej z tego regionu - podkreśla.
Ropa naftowa zyskiwała od początku tego roku w reakcji na mniejsze dostawy surowca z krajów OPEC+ oraz większe ryzyko geopolityczne związane z wojną Rosji z Ukrainą i wzrost napięcia na Bliskim Wschodzie.
Benchmarkowa ropa Brent zdrożała od początku 2024 r. o ok. 18 proc.