Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
ANA
|

Jak często pijemy alkohol? Polacy na tle UE

21
Podziel się:

W przeciwieństwie do Portugalczyków czy Hiszpanów niewielu Polaków sięga po alkohol codziennie. Co szósty dorosły mieszkaniec Polski robi to raz w tygodniu. Jak wypadamy na tle innych krajów UE?

Jak często pijemy alkohol? Polacy na tle UE
Jak często pijemy alkohol? Polacy na tle UE

Co dwunasty dorosły mieszkaniec UE (8,4 proc.) spożywa codziennie alkohol, wynika z najnowszych dostępnych danych Eurostatu za 2019 rok.

Codzienne spożycie alkoholu jest najczęstsze w Portugalii (21 proc.), Hiszpanii (13 proc.) oraz we Włoszech (12 proc.), a najrzadsze na Litwie i Łotwie (1 proc.) oraz w Norwegii i Polsce (niecałe 2 proc.). Pod tym względem jesteśmy znacznie poniżej unijnej średniej.

Natomiast stosunkowo dużo, bo aż 30 proc. dorosłych Polaków deklaruje, że spożywa alkohol raz w miesiącu, a 16 proc., czyli co szósty twierdzi, że robi to raz w tygodniu.

Zobacz także: Wakacyjne korki na autostradach. Bramki do likwidacji, powstaje nowy system

Czy można zatem powiedzieć, że Polacy piją rzadko, ale intensywnie? Nie do końca. Jak pokazują dane Eurostatu, sporadyczne intensywne picie alkoholu jest najbardziej charakterystyczne dla Duńczyków. Aż 38 proc. dorosłych przyznało się tam do intensywnego spożywania przynajmniej raz w miesiącu.

Sporadyczne intensywne picie definiuje się jako przyjęcie ekwiwalentu 60 gramów czystego etanolu przy jednej okazji. To niecałe 200 ml wódki lub nieco ponad 3 duże piwa. Do takiego sposobu konsumpcji przyznało się 17 proc. Polaków, czyli nieco mniej niż wynosi europejska średnia.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(21)
WYRÓŻNIONE
Polski patrio...
3 lata temu
Bardzo dobrze , że u nas cały czas spada spożycie. Widać, że ludzie zmądrzeli i szanują sobie pracę , a jak mają wolne , też nie przesadzają. Brawo POLACY !!!
R8.
3 lata temu
W końcu w statystykach nie jesteśmy na szarym końcu. Sam staram się zmniejszać spożycie alkoholu. Okazjonalne niewielkie spożycie nie zaszkodzi, ale codzienne chlanie to już patologia.
Jolka
3 lata temu
No to jestem zaskoczona - Niemcy jeszcze raz tyle co my
NAJNOWSZE KOMENTARZE (21)
szczesciara
3 lata temu
U mnie zaczelo sie niewinnie, od jednej lapki wina wieczorem, pozniej bylo tylko gorzej, dlatego mysle, ze we wszystkim trzeba miec umiar. Moja historia zakonczyla sie leczeniem w osrodku, ktory znalazlam na Rankingu Ośrodkow Terapii. Cale szczecie z pozytywnym skutkiem.
Nina
3 lata temu
Od czasu do czasu lubię się napić wina, albo zrobić sobie lekkie mohito. Zawsze w lodówce butelka cisowianki, mięta czy limonki się znajdą. Uważam, że sporadycznie można napić się napoju wyskokowego.
vbn
3 lata temu
ja calkiem nie pije i zyje ,moja matka ma 70lat,i moze przez cale swoje zycie wypila,ze 3 kieliszki wodki,moj brat tez nie pije wodki i maz tez nie pije zadnych alkocholow i zyjemy i nie ciagnie ,na imprezy zakrapiane,alkocholem
Stalin
3 lata temu
Statystyki podnoszą nam emigranty z Ukrainy i Białorusi, a trochę ich tu jest
krakus
3 lata temu
Podlasie, Podkarpacie i Świętokrzyskie to bimber. Kto tam bywa to wie.
...
Następna strona