Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
aktualizacja
Artykuł sponsorowany

Jak lepiej optymalizować kampanie e-marketingowe w Google Ads?

1
Podziel się:

Google Ads to jeden z najbardziej popularnych sposobów na reklamę w Sieci. Jest sprawdzony przez miliony użytkowników, którzy potwierdzają jego skuteczność. W związku z tym każdy, kto chce być obecny online powinien go znać i wiedzieć jak czerpać z niego największe korzyści przy minimalnych kosztach.

Jak lepiej optymalizować kampanie e-marketingowe w Google Ads?
(materiały partnera)

Samo umieszczenie reklamy w internecie to zdecydowanie za mało. Trzeba jeszcze wiedzieć jak zoptymalizować kampanię, tak by faktycznie docierała do odpowiedniej grupy odbiorców. W końcu, reklama suplementów diety dla seniorów nie ma szans przynieść zysków, jeśli będzie wyświetlała się trzydziestolatkom. Co, więc zrobić by reklamować się w sposób wydajny? Jak dać się zauważyć w internecie?

To banalnie proste!

Reklama z Google Ads jest niezwykle prosta. Jej skonfigurowanie nie wymaga specjalistycznej wiedzy. Całość trwa tylko kilka minut. Wystarczy założyć sobie konto w usłudze, a potem cieszyć się z dostępu do 80% wszystkich internautów. To ogromna ilość osób, które tylko czekają by dowiedzieć się o twojej usłudze i oferowanych przez ciebie produktach. Konto zasila się dowolnie wybraną kwotą.Nie ma granicy minimalnej, ani maksymalnej. Jak wiadomo - im większe środki przeznaczone na reklamę tym do większej liczby potencjalnych klientów trafi. Można przeznaczyć 100 zł na mikrokampanię o niewielkim zasięgu, albo kilka tysięcy złotych i zafundować sobie pełną kampanię z prawdziwego zdarzenia. Po ustaleniu kwoty przeznaczonej na kampanię, należy ustalić jej szczegóły, takie jak czas trwania oraz to, co dokładnie obejmuje. Ważne jest też opracowanie wizualne samej reklamy. Powinna być intrygująca, przemyślana i przyciągać do siebie odbiorców. Tylko taka reklama może zdobywać klientów. To zadanie warto powierzyć specom od marketingu, którzy potrafią zawrzeć maksimum informacji na niewielkiej przestrzeni.

Gdzie znaleźć Google Ads?

Jeśli kiedyś zastanawiałeś się, gdzie właściwie szukać Google Ads - to na pewno nie jesteś pierwszy. Ten rodzaj reklamy jest dyskretny. Łatwo, więc jest nie zauważyć, że mamy do czynienia z opłaconym linkiem, a nie zwykłym wynikiem wyszukiwania. Właśnie dlatego, ten konkretny rodzaj reklamy jest niezwykle skuteczny. Po prostu nie jest krzykliwy i nie drażni użytkowników internetu. Nie próbują oni wyłączyć tej reklamy, nie szukają gorączkowo iksa, ani nie irytują się - a to pierwszy krok do sukcesu. Gdzie szukać Adsów? Kiedy użytkownik wpisuje poszukiwaną frazę w wyszukiwarkę, ona przedstawia szereg wyników. Na wysokość poszczególnych stron wpływa ich pozycjonowanie. Im więcej wartościowych treści zawiera strona, tym umieszczona jest ona wyżej. O tym, co jest wartościowe, a co nie decydują algorytmy Google. Podlegają one ciągłym zmianom. Uczą się. Dopasowują do warunków. Trudno za nimi nadążyć nie będąc specjalistą od SEO. Jednak to właśnie na samym szczycie listy umieszczone są Google Ads. Wyglądają jak wszystkie pozostałe wyniki. Różnica polega na tym, że mają niewielki zielony dopisek "reklama". Badania wykazują, że użytkownicy najczęściej klikają właśnie w pierwsze linki na liście. Jeśli znajdą na nich to, czego szukali - to nigdy więcej nie wracają już do wyników wyszukiwania. Już na tym etapie można, więc pokonać konkurencję. Co ważne, większość osób nie klika na linki umieszczone na drugiej lub kolejnej stronie wyników. Jest nawet powiedzenie, które opisuje to zjawisko - jeśli czegoś nie ma na pierwszej stronie Googli - to to nie istnieje. Google Ads to również bannery wyświetlane na przestrzeniach reklamowych innych stron internetowych. Mogą mieć różne formy - graficzne, tekstowe lub dynamiczne. Bannery te są elastyczne, więc ich wielkość automatycznie dopasowuje się do przeznaczonej pod nią powierzchni. Google Ads obejmuje też reklamę na YouTubie. Warto wiedzieć, że ten portal jest odwiedzany każdego dnia przez 16 milionów naszych rodaków. To całkiem potężny potencjał, który aż prosi się by go wykorzystać.

Sztuczna inteligencja w służbie reklamy

Na rynku są dostępne aplikacje, które wykorzystują algorytmy sztucznej inteligencji. Dzięki temu, reklamy coraz skuteczniej trafiają do właściwych odbiorców. Korzystając z aplikacji takich jak Skalium, użytkownik płaci tyle samo, co zawsze, ale dostaje bardziej efektywną reklamę. Zadaniem aplikacji jest optymalizacja kampanii Google Ads. Na czym polega ta cała optymalizacja? To działania, które mają na celu podniesienie efektywności reklamy, czyli dotarcie do właściwych odbiorców i we właściwym czasie. Maszyna lepiej niż jakikolwiek człowiek obliczy i oszacuje, w którym dokładnie miejscu reklama będzie przyciągała jak największą liczbę użytkowników. Sztuczna inteligencja pozwala na przewidywanie postępowania konsumentów. Pozwala też na większą automatyzację. Człowiek jest coraz mniej angażowany w tworzenie i pracę nad kampanią reklamową. Ma więcej czasu dla siebie, bo wyręczy go w tym Skalium. Maszynowe mechanizmy uczenia się są prawdziwą przyszłością reklamy. Coraz więcej osób decyduje się na korzystanie z nich. Ich głównym zadaniem jest analiza danych wpisywanych przez konsumentów w wyszukiwarki i na ich podstawie wyświetlają im konkretne reklamy. Przykład? Jeżeli, ktoś szukał sposobu na rozbicie namiotu albo porównania jaki namiot będzie najlepszy, to sztuczna inteligencja wywnioskuje, co jeszcze będzie mu potrzebne. Z tego powodu będzie kusił go reklamami campingów, śpiworów, kuchenek turystycznych i pełnej gamy różnej maści namiotów.

Stałe monitorowanie

Oczywiście, optymalizacja kampanii reklamowej Google Ads nie ma końca. To ciągły proces, który trzeba stale monitorować i sprawdzać efekty. Są sytuacje, gdy reklama podoba się użytkownikom i przez trzy tygodnie jest skuteczna, a w czwartym okazuje się fiaskiem. Z tego powodu zawsze trzeba kontrolować i analizować aktualną sytuację. Na jej podstawie należy też podejmować konkretne decyzje i działania. W przeciwnym razie, może okazać się, że koszty reklamy się nie zwracają. Drugim wyjściem jest skorzystanie z aplikacji opartej na sztucznej inteligencji, takiej jak Skalium. Dzięki niej, można odetchnąć spokojnie.

Artykuł sponsorowany

e-marketing
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Artykuł sponsorowany
KOMENTARZE
(1)
WYRÓŻNIONE
Metju
3 lata temu
Niestety mam bardzo przykre doświadczenia z tą firmą. Moją sprawą zajmowało się kilka osób, a to tylko potwierdziło niestety brak kompetencji ludzi z BOK, którzy nie byli w stanie zapoznać się od podstaw ze sprawą, a wręcz musiałem od nowa każdemu tłumaczyć w czym rzecz. Rzecz niestety jest prozaicznie prosta. Firma Skalium wymaga ode mnie opłaty, a w zamian nic nie zrobiła. Co więcej zostałem oszukany odnośnie okresu wypowiedzenia. Konsultant pewnie siebie chciał mnie przekonać do tego, że mając miesięczny okres wypowiedzenia, po upływie dwóch okresów wypowiedzenia, zapłacić za 5 okresów rozliczeniowych. Niestety, ale nie dam się naciągnąć. Muszę odradzić współpracy innym z tą firmą. Zdecydowanie nie polecam. Chłopaki że Skalium... Popracujcie nad sobą jeszcze. Może wówczas się spotkamy na niwie zawodowej.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (1)
Metju
3 lata temu
Niestety mam bardzo przykre doświadczenia z tą firmą. Moją sprawą zajmowało się kilka osób, a to tylko potwierdziło niestety brak kompetencji ludzi z BOK, którzy nie byli w stanie zapoznać się od podstaw ze sprawą, a wręcz musiałem od nowa każdemu tłumaczyć w czym rzecz. Rzecz niestety jest prozaicznie prosta. Firma Skalium wymaga ode mnie opłaty, a w zamian nic nie zrobiła. Co więcej zostałem oszukany odnośnie okresu wypowiedzenia. Konsultant pewnie siebie chciał mnie przekonać do tego, że mając miesięczny okres wypowiedzenia, po upływie dwóch okresów wypowiedzenia, zapłacić za 5 okresów rozliczeniowych. Niestety, ale nie dam się naciągnąć. Muszę odradzić współpracy innym z tą firmą. Zdecydowanie nie polecam. Chłopaki że Skalium... Popracujcie nad sobą jeszcze. Może wówczas się spotkamy na niwie zawodowej.