Jak podaje strona vermoegenmagazin.de, majątek kanclerz Angeli Merkel wycenia się na 3,5 mln euro. Jej aktualne miesięczne zarobki wynoszą 28,5 tys. euro.
Majątek prezydenta Niemiec Franka-Waltera Steinmeiera szacuje się na 2 mln euro. Roczne dochody prezydenta wynoszą ok. 214 tys. euro. Prezydent otrzymuje dodatkowo 78 tys. euro rocznie na pokrycie kosztów personelu oraz ma do dyspozycji bezpłatne mieszkanie służbowe.
Jak przeczytać można na stronie gehaltsreporter.de, niemiecki minister spraw zagranicznych Heiko Maas dysponuje majątkiem wartości jednego do półtora miliona euro, przy czym jego aktualne roczne dochody wynoszą 225 tys. euro.
Szefowa niemieckiego resortu obrony Ursula von der Leyen dysponuje majątkiem ocenianym na 2-3 mln euro. Jej roczne zarobki wynoszą 210 tys. euro.
Zarobki to jedno, emerytura to drugie
Niemiecki Związek Podatników informuje, że przeciętna pensja niemieckiego ministra wynosi 15 768 euro. Może wydawać się to niewiele, ale ministrom przysługują bardzo korzystne świadczenia emerytalne. Kto pracował przez co najmniej cztery lata jako minister federalny, ma prawo do emerytury wysokość 4400 euro miesięcznie.
Z każdym następnym rokiem ministerialnego stażu emerytura rośnie o dalsze 377 euro miesięcznie, do maksymalnej wysokości 11 300 euro. Wiek emerytalny dla niemieckich ministrów, podobnie jak dla urzędników mianowanych, wzrasta obecnie sukcesywnie do 67 lat. W określonych warunkach byli ministrowie mogą przejść na emeryturę już w wieku 60 lat.
Macron, Erdogan i Trump
Prezydent Francji Emmanuel Macron podał, że jego majtek ma wartość 330 tys. euro. W roku 2018 jego roczna pensja wynosiła 180 tys. Jednak, jak zaznacza vermoegenmagazin.de, Macron w latach 2009 - 2014 pracował w banku Rotschilda, zarabiając brutto 3,3 mln euro rocznie. Kiedy został mianowany ministrem gospodarki przyznawał się do majątku wartości 1,2 mln euro. Co stało się w międzyczasie, że w styczniu 2017 podał, że dysponuje majątkiem wartości „tylko” 330 tys. euro?
Prezydent USA Donald Trump bije natomiast na głowę europejskich polityków. Dysponuje on majątkiem szacowanym na w przeliczeniu 2,68 mld euro i roczną pensją w wysokości 345 tys. euro. Ale może sobie nieco do tego dorobić, bo jak zaznacza Vermoegens-Magazin, od czasu do czasu wygłasza prelekcje w renomowanym nowojorskim instytucie kształcenia „The Learning Annex”. Wynagrodzenie za godzinną prezentację wynosi półtora miliona dolarów.
Jak wynika z tureckiego dziennika ustaw, prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan dysponuje płynnymi środkami wysokości 6,5 mln tureckich lirów (1,18 mln euro). W mieście Rize posiada on poza tym działkę o powierzchni 2000 m2., wartą 10 tys. tureckich lirów (1852 euro).
Poza tym w stambulskiej dzielnicy Uskudar prezydent Turcji ma dom wartości 4 mln tureckich (740 tys. euro) oraz samochód Audi A8 wart 234 tys. tureckich lirów (43 tys. euro). Gazeta Diken podaje że, jest on dłużny tureckiemu biznesmenowi Mehmetowi Guer 2 mln tureckich lirów (370 tys. euro). Guer jest prezesem grupy Ortadogu. Obydwaj przyjaźnią się od dzieciństwa – donosi gazeta T24.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl