Jak skończyć z marnowaniem jedzenia? Wypróbuj te sposoby

Niestety, statystyki są bezlitosne. W Polsce co sekundę do koszy trafia 150 kg jedzenia. Naukowcy z Programu Racjonalizacji i Ograniczenia Marnowania Żywności wskazują, że rocznie w kraju marnuje się prawie 5 mln ton żywności. Część dotyczy etapu produkcji, przetwórstwa czy handlu. Jednak aż 60 proc. tej wartości dotyczy ostatniego etapu łańcucha, czyli konsumpcji. Za większość zmarnowanego jedzenia odpowiadają klienci.

Zgodnie z tymi danymi na osobę przypada średnio 247 kg wyrzucanego jedzenia w roku. 

Marnowanie jedzenia to także marnowanie pieniędzy. Niezjedzona żywność to tak naprawdę dodatkowy wydatek, z którego nie ma żadnego pożytku. Według szacunków Federacji Polskich Banków Żywności w czteroosobowej rodzinie do kosza wraz z żywnością trafia średnio od 2500 do 3000 zł rocznie. Pandemia przyniosła zmiany w kwestii podejścia do gospodarowania żywnością.

Choć po usłyszeniu wieści o zagrożeniu Polacy rzucili się na sklepowe półki i jak zadeklarowało prawie 30 proc. ankietowanych w badaniu "Gospodarowanie żywnością w trakcie pandemii" przygotowanego dla Federacji zrobiło zbyt duże zakupy, dziś zmienia się podejście do marnowania jedzenia. Lockdown zmusił do samodzielnego przygotowywania posiłków w domu, a szalejąca inflacja obecnie zmusza do bardziej przemyślanych zakupów. 

Do wytworzenia żywności zużywa się na każdym z etapów spore ilości surowców, a dodatkowo emituje szkodliwy dla atmosfery dwutlenek węgla. Za największe zużycie wody odpowiada sektor rolniczy, który pochłania aż 70 proc. jej światowego rocznego zużycia. Aby uzmysłowić sobie tę skalę, wystarczy dodać, że produkcja 1 kg wieprzowiny pochłania 15 tys. litrów wody. Rolnictwo odpowiada także za około 20 proc. całkowitej emisji dwutlenku węgla pochodzącej z działalności człowieka. 

Wyrzucając jedzenie, wprost szkodzi się środowisku. Nie dość, że sam proces jej wytworzenia nie był obojętny dla planety, to lądująca w koszu żywność jest marnowaniem zasobów, ponieważ oznacza kolejną wizytę w sklepie. Warto ograniczyć wyrzucanie jedzenie z troski o środowisko, jednak tym, co motywuje najbardziej, są stracone pieniądze. To tak naprawdę potrójny koszt. Zmarnowane jedzenie nie ląduje w brzuchu, spełniając podstawową potrzebę człowieka, a w koszu, co sprawia, że musi zostać ponownie kupione, dlatego, oprócz pieniędzy, marnuje się także cenny czas. 

Choć wiele słyszy się o niemarnowaniu jedzenia, o wiele trudniej jest wdrożyć to w życie. Zmiana nawyków to zawsze proces, o czym warto pamiętać, jednak kilka prostych rad może pomóc w znacznym ograniczeniu wyrzucanej żywności. 

Warto dbać o to, by zaplanować, co zjeść. Planowanie posiłków sprawia, że wiadomo, co i w jakich ilościach kupić, co przekłada się na niemarnowanie jedzenia. Lista z ulubionymi posiłkami będzie bardzo pomocna — wystarczy poświęcić chwilę i ustalić, jakie dania ugotować na nadchodzący weekend. 

Dobre gospodarowanie żywnością to także przemyślane zakupy. Łatwo poddać się chwili słabości i wrzucić do koszyka wiele niepotrzebnych produktów np. tylko ze względu na to, że są na promocji. Nigdy nie warto chodzić na zakupy głodnym, ponieważ sprzyja to odejściu od planowanej listy zakupów. Kupowanie na zapas, szczególnie produktów z krótką datą ważności nie ułatwia ograniczenia marnowania. 

Odpowiednie zaplanowanie listy zakupów to kolejny nawyk, który pomaga w niemarnowaniu jedzenia. Warto starać się ściśle trzymać wszystkich pozycji i nie dać nabrać na promocje. Lista zakupów pozwala także na oszczędności, dlatego jest bardzo dobrym nawykiem. 

Nawet jeśli zakupy są dobrze przemyślane to tylko połowa sukcesu. Niestety, aby ograniczyć marnowanie jedzenia, trzeba sprawdzać, jak wygląda stan lodówki. Niejednokrotnie rezygnuje się z planowanego posiłku tylko dlatego, że zabraknie jednego składnika. Warto regularnie sprawdzać daty ważności poszczególnych produktów i dbać o to, by spożywać wszystko na bieżąco.

Warto wiedzieć, w jaki sposób przechowywać żywność, by była jak najdłużej świeża. Kilka prostych zasad pozwoli wydłużyć życie produktów nawet o 30 proc. Dobre rozmieszczenie żywności w lodówce i poza nią pozwoli w ten sposób ograniczyć jej marnowanie.

W przypadku kupienia zbyt dużej ilości jedzenia lub ugotowania posiłku jak dla armii wystarczy skorzystać z zamrażarki. Mrożone produkty nie tracą na wartości, ponieważ nawet po rozmrożeniu zachowują swoje właściwości. Aby nie wyrzucić chleba, warzyw czy mięsa można bez problemu skorzystać z tej metody. 

Można korzystać także z innego rozwiązania. Gdy w lodówce pojawi się zbyt dużo przygotowanego jedzenie lub produkty mają się zmarnować, wystarczy się nimi podzielić. Istnieje wiele grup i forów czy jadłodzielni w ramach foodsharingu, które umożliwiają pozostawienie swojego jedzenia i skorzystanie z jedzenia innych. 

Jeśli chce się pomóc w ograniczeniu wyrzucania żywności, można także skorzystać z aplikacji do niemarnowania jedzenia takich jak TooGoodToGo czy Foodsi. Za o wiele niższą cenę można tam uratować jeszcze dobre posiłki oraz produkty z ulubionych knajp, piekarni czy sklepów.