Krynica ważnym miejscem na mapie Europy
W dniach 18-20 września czołowi eksperci, dziennikarze, samorządowcy, działacze społeczni, zagraniczni goście, dowódcy wojskowi i najwyżsi rangą urzędnicy państwowi ponownie spotkali się w sercu Beskidu Sądeckiego, by pochylić się nad najbardziej palącymi kwestiami z życia społeczno-politycznego Polski, Europy i świata. Krynicę-Zdrój swoją obecnością zaszczycili m.in. Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda oraz Minister Obrony Narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz.
Miejsce tej pogłębionej debaty społecznej nie jest oczywiście przypadkowe – Krynica-Zdrój od kilkudziesięciu lat jest wdzięczną sceną ważnych wydarzeń artystycznych i ekonomicznych. Sprzyja temu położenie miasta w sercu Małopolski, jego wspaniała architektura, a także bliskość dwóch ważnych sąsiadów Polski: Słowacji i Ukrainy.
Wśród poruszanych tematów nie mogło zabraknąć kwestii transgranicznej współpracy państw Unii Europejskiej oraz stojących przed nimi tytułowych szans i zagrożeń.
Warto w tym miejscu przypomnieć, że w ramach perspektywy finansowej na lata 2021-2027 Polska uczestniczy w aż 8 programach transgranicznych , a w przypadku programów Południowy Bałtyk, Polska-Słowacja, Polska-Saksonia oraz Polska-Ukraina nasz kraj pełni rolę instytucji zarządzającej. Idee, rozwiązania i modele współpracy wypracowane nad Wisłą są zatem ważne dla prawie wszystkich krajów ościennych.
W panelu dyskusyjnym pod nazwą "Wyzwania transgranicznej współpracy regionów na rzecz ożywienia gospodarczego" wzięli udział Łukasz Smółka, Marszałek Województwa Małopolskiego, Władysław Ortyl, Marszałek Województwa Podkarpackiego, prof. dr hab. Andrzej Szarata, rektor Politechniki Krakowskiej, Paweł Kukla, Prezes Sądeckiej Izby Gospodarczej, Jozef Hrobák, wiceprezes preszowskiej Izby regionalnej Słowackiej Izby Przemysłowo-Handlowej, prof. Andrzej Szarata, rektor Politechniki Krakowskiej, Erika Jurinová, Przewodnicząca Samorządowego Kraju Żylińskiego, Štefan Bieľak, Wiceprzewodniczący Samorządowego Kraju Preszowskiego, a dyskusję moderował Zbigniew Bartuś, ceniony publicysta, redaktor portali Forsal.pl i Dziennika Gazety Prawnej.
Uczestnicy dyskusji starali się odpowiedzieć na ważne dla przyszłości całego regionu pytania, m. in. o zakres i skalę współpracy transgranicznej.
Współpraca to jedyna droga, ale dotychczasowa formuła może nie wystarczyć
Jako pierwszy głos zabrał marszałek Województwa Małopolskiego Łukasz Smółka: - Dla mnie ważna jest przede wszystkim współpraca. Często powtarzam, że w pojedynkę się idzie szybciej, ale w zespole idzie się dalej, dlatego warto budować partnerstwa [...]. Mam taką idée fixe, że jak się spotkamy za 20 lat na kolejnym forum w Krynicy, będziemy porównywać nasze Karpaty do Alp – powiedział małopolski włodarz.
Wtórował mu marszałek sąsiadującego z Małopolską województwa Podkarpackiego, Władysław Ortyl: - Przede wszystkim trzeba powiedzieć jedną rzecz – dzisiaj samemu nie da się robić rzeczy dużych, ważnych. Taka jest prawda [...]. My musimy strategie rozwoju uzgadniać z naszymi sąsiadami – podkreślił samorządowiec. - Cieszę się bardzo, że możemy współpracować z naszymi partnerami ze Słowacji, z którymi mamy wieloletnie doświadczenia i oczywiście podpisane porozumienia, no i że te porozumienia możemy wypełniać.
- Dobrze jest, że współpracujemy jako samorządy, ale bardzo dobrze, że współpracujemy też, mając na uwadze Izby Gospodarcze, które dzisiaj tu są reprezentowane. To jest istotne, bo element przełożenia na mierzalne efekty jest wtedy, kiedy pojawiają się sprawy gospodarcze [...]. Patrzymy też na to, co nas łączy. Mamy góry, mamy Karpaty, co jest oczywiście sporym wyzwaniem, bo tereny górskie nie są taką prostą sprawą w kategoriach inwestycji, rozwoju, nawet w kategoriach codziennego życia – dodał Władysław Ortyl.
Uczestnicy panelu byli również zgodni, że w XXI wieku trudno jest podejmować decyzje polityczne i społeczne – także w kontekście rozwoju regionów transgranicznych – w oderwaniu od danych naukowych i pogłębionej analizy sytuacji.
- Otaczająca nas rzeczywistość jest tak złożona, że bardzo trudno jest podjąć decyzję w oparciu o przeczucia. Potrzebujemy dostępu do dużej liczby danych, potrzebujemy umiejętnego ich przetwarzania, żeby wykorzystać je w procesie decyzyjnym. Rada naukowa, którą powołaliśmy kilka lat temu dla potrzeb rozwoju euroregionu karpackiego, składa się nie tylko z inżynierów, ale są tam też etnografowie, są specjaliści od architektury, od fauny i flory, mamy specjalistów z Uniwersytetu Rolniczego. Świadczymy pomoc i konsultację dla gmin, które chciałyby nawiązać współpracę – powiedział rektor Politechniki Krakowskiej prof. Andrzej Szarata.
Uczony dodał także, że w kwestii współpracy regionalnej prawa matematyczne czasem nie działają. - W tym przypadku jeden, jedyny raz mogę się zgodzić, że dwa plus dwa równa się pięć [...]. Efekt synergii jest tu naprawdę bardzo istotny.
Uczestnicy dyskursu dodali, że dalszy rozwój regionalny będzie bardzo utrudniony bez powstania wspólnej, spójnej strategii rozwoju, która uzyska wsparcie na szczeblu rządowym, i to po obu stronach Karpat.
Padły konkretne pomysły i rozwiązania
Dowodzą tego wypowiedzi Pawła Kukla, prezesa Sądeckiej Izby Gospodarczej, który bardzo precyzyjnie wskazał, jakie kroki powinny zostać podjęte, aby przyspieszyć i zintensyfikować ten proces kooperacji transgranicznej.
- Nie ulega wątpliwości, że musi zostać powołany pełnomocnik rządu Polski i Słowacji w randze doradcy premiera lub ministra, który będzie codziennie pracował na rzecz współpracy Polski i Słowacji [...]. Nasza propozycja jest następująca: chcemy wykorzystać 20-letnie doświadczenia wspólnej komisji [...], która zrealizowała wiele inicjatyw. Na bazie tych doświadczeń chcielibyśmy, żeby za zgodą marszałków została powołana wspólna komisja Kraju preszowskiego, Kraju Żylińskiego, województwa Małopolskiego, Podkarpackiego i Śląskiego, która dwa razy do roku będzie odbywała robocze spotkania, a dyskusje dzisiaj rozpoczęte przeniesiemy na konkretne rozwiązania – konkludował Paweł Kukla.
Zgodził się z nim marszałek Smółka. - Za projekty realizowane wspólnie, z różnymi partnerami, powinna być odpowiedzialna jedna komórka.
Bardzo podobnie na dziedzinę strategicznej współpracy transregionalnej patrzy strona słowacka. Štefan Bieľak, wiceprzewodniczący Samorządowego Kraju Preszowskiego, jest zdania, że regiony same nie są w stanie sprostać wszystkim wyzwaniom i konieczne jest wsparcie rządów. - Współpraca regionalna nie wystarczy – stwierdził kategorycznie działacz. - Wielkie strategiczne projekty nie mogą być finansowane z budżetów lokalnych.
Cały panel dyskusyjny upłynął pod znakiem podkreślania przez wszystkich uczestników, że jedyną drogą dla regionu Karpat jest zacieśnianie, poszerzanie i pogłębianie współpracy na szczeblu regionalnym przy jednoczesnym poszukiwaniu rozwiązań, które mogłyby w większym stopniu zaangażować do tego procesu rządy państw, a nawet struktury Unii Europejskiej.
Idealnym podsumowaniem całej debaty będą słowa Jozefa Hrobáka, wiceprezesa Preszowskiej Izby Regionalnej Słowackiej Izby Przemysłowo-Handlowej: - Tatry nas nie dzielą, Tatry nas spajają. Dotyczy to zresztą całego regionu przygranicznego.
Płatna współpraca z Krynica Forum 2024