Informację o okrojeniu teki komisarza ds. rolnictwa podało RMF FM, powołując się na rzecznika przyszłej przewodniczącej KE Ursuli von den Leyen (urząd obejmie 1 listopada). Odebranie kompetencji dotyczących spraw pomocy państwa w dziedzinie rolnictwa tłumaczył on tym, że jest to potrzebne, aby "wzmocnić egzekwowanie zasad konkurencji we wszystkich sektorach".
Tym samym sprawy te przejmie komisarz ds. konkurencji. Nie wpłynie to jednak na wielkość zespołu urzędników.
Rzecznik jednocześnie podkreślił, że nie jest to "decyzja polityczna", ale "organizacyjna". Powołał się przy tym na przykład komisarza ds. rybołówstwa – przy jego obowiązkach podjęto podobną decyzję.
W ocenie rozmówcy RMF, jeżeli ktoś by chciał umniejszyć wagę teki komisarza ds. rolnictwa, to zabrałby mu ważniejsze działy, np. kwestie rozwoju obszarów wiejskich. Rzecznik powiedział, że, nawet pomimo powyższej zmiany, komisarz, na którego nominowany jest Wojciechowski, nadal będzie mieć duży wpływ na problematykę pomocy państwa.
W ostatnich dniach media donosiły, że jego kandydatura jest zagrożona. Po pierwsze dlatego, że mogłaby być odrzucona w imię tradycji w Parlamencie Europejskim. Utartą zasadą w europarlamencie jest "wymuszenie" rezygnacji co najmniej jednego kandydata.
Po drugie, w sprawie Janusza Wojciechowskiego toczy się postępowanie w Europejskim Urzędzie ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych (OLAF). Dochodzenie dotyczy rozliczeń kosztów podróży polityka PiS w latach 2009-2016.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl