Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. DSZ
|

Japonia ma ogromny problem z mieszkaniami. Ale zupełnie inny niż w Polsce

63
Podziel się:

Japonia prawdopodobnie odczuje nadpodaż nawet 10 mln mieszkań w 2023 r., częściowo ze względu na rządową politykę mieszkaniową, która przez lata ignorowała spadek popytu spowodowany kurczącą się populacją. Nadmiar ten jeszcze pogorszy problem niezamieszkanych domów, których liczba w 2018 r. przekroczyła już 8,49 mln. Domy stoją puste, bo nie ma kto w nich mieszkać. To zupełnie inny problem niż w Polsce, gdzie brakuje wciąż 2,2 mln nieruchomości.

Japonia ma ogromny problem z mieszkaniami. Ale zupełnie inny niż w Polsce
Japonia ma problem z niezamieszkanymi domami. Wszystko przez spadającą populację (Getty Images,, © 2021 Bloomberg Finance LP)

Według japońskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w 2018 r. Japonia dysponowała łącznie 62,41 mln mieszkań. Instytut Badawczy Nomura przewiduje, że w 2023 r. liczba ta wzrośnie do 65,46 mln.

Tymczasem Narodowy Instytut Badań nad Ludnością i Ubezpieczeniem Społecznym prognozuje, że liczba gospodarstw domowych w Japonii osiągnie szczytowy poziom 54,19 mln już w przyszłym roku. Liczba gospodarstw domowych nadal rośnie pomimo spadku liczby ludności, ponieważ coraz więcej osób żyje w samotności przez zwiększającą się długości życia i rosnący odsetek osób niezamężnych.

Problem mieszkań w Japonii - stoją puste, a będzie jeszcze gorzej

Ale gdy liczba gospodarstw domowych przestanie rosnąć, "liczba nadwyżek mieszkaniowych może wzrosnąć do 20 lub 30 milionów" - powiedział branżowemu serwisowi Nikkei Asia Ken Miura, profesor z Uniwersytetu w Kioto.

Jak wyjaśnia Miura, Japonia cierpiała na dotkliwy brak mieszkań od końca II wojny światowej do lat 60. XX wieku, co skłoniło rząd do uchwalenia przepisów ułatwiających budowę domów. W rezultacie niedobór zakończył się w 1973 roku, ale budowa nowych domów trwała w tempie ponad 1 miliona rocznie do 2000 roku.

"To była pozostałość po epoce wysokiego wzrostu. Pomimo oczekiwanego spadku liczby ludności, rząd nie zmienił swojej polityki i popychał deweloperów do budowy większej liczby domów" – powiedział Miura.

Pustych domów będzie przybywać

Instytut Badawczy Nomura przewiduje gwałtowny wzrost liczby niezamieszkanych domów po 2023 r., szacując, że w 2038 r. osiągnie 23,03 mln mieszkań.

Mimo to osoby starsze i samotni rodzice często mają trudności ze znalezieniem domu - przekonuje Miura. - A jeśli różne agencje rządowe, takie jak np. opieka społeczna, zaczną lepiej zarządzać informacjami, istniejące domy mogą być efektywniej wykorzystywane - dodaje.

Drugim rozwiązaniem jest wyburzanie pustych domów. Crassone, firma z Nagoi, która pomaga właścicielom niezamieszkanych domów znaleźć odpowiedniego specjalistę od wyburzeń, dokonała ponad 10 tys. takich rozbiórek.

Polska na zupełnie przeciwległym biegunie mieszkaniowym

W Japonii domy stoją puste, bo nie ma kto w nich mieszkać. To zupełnie inny problem niż w Polsce, gdzie brakuje wciąż 2,2 mln nieruchomości.

Na 1000 osób przypada w Polsce już ponad 400 mieszkań, jednak to ciągle za mało do zaspokojenia potrzeb. Do europejskiej średniej brakuje jeszcze 2,2 mln nieruchomości. Ponadto spora część lokali jest w złym stanie i wymaga zastąpienia - oceniali na początku roku eksperci HRE Investments.

Eksperci zastrzegali, że do zaspokojenia potrzeb lokalowych nie wystarczy budowa większej liczby nieruchomości. Jak wskazali, wyższe niż w Polsce wskaźniki liczby mieszkań przypadających na 1000 mieszkańców nie powodują rozwiązania problemów mieszkaniowych np. w Niemczech (515 mieszkań na 1000 mieszkańców), Francji (549 mieszkań na 1000 mieszkańców) czy Holandii (456 mieszkań na 1000 mieszkańców).

Autorzy analizy wskazywali m.in. na problemy związane z jakością polskich mieszkań.

"Plasujemy się na przykład w europejskim ogonie pod względem powierzchni nieruchomości przypadającej na mieszkańca. Jeszcze gorzej jest, jeśli spojrzymy na liczbę pokoi na osobę" - podkreślali.

Eksperci HRE Investments powołują się na dane Eurostatu za 2020 rok, zgodnie z którymi w Polsce na osobę przypada po 1,2 pokoi (w porównaniu do 1,1 rok wcześniej).

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(63)
WYRÓŻNIONE
qwer
2 lata temu
Problemem w Polsce nie jest brak mieszkań, tylko brak pieniędzy na ich zakup.
Ciekawski
2 lata temu
Co roku od 10lat słyszę brakuje 2mln mieszkań. Jest to bardzo ciekawe bo co roku developerzy oddają 200tys mieszkań + liczba zgonów przewyższa liczbę urodzeń...
healer
2 lata temu
jak sięgam pamięcią po 1990 r. ZAWSZE pisano że w Polsce brakuje 2 miliony mieszkań. W ciągu 10 ostatnich lat zbudowano właśnie tyle (a licząc indywidualne budownictwo dużo, dużo więcej, nowe domy naprawde rosną jak grzyby po deszczu, rocznie po 80-90 tys.) a ja ciągle czytam o brakujących 2 milionach. To jakiś RYTUAŁ?? Ta TRZEBA pisać bo trzeba??
NAJNOWSZE KOMENTARZE (63)
Chech
2 miesiące temu
Jak by Polska miała tyle ludności co Japonia to byśmy w szałasach mieszkali .
Emeryt
2 lata temu
Reparacje zacząć od po zabrać majątki wyżucić z Polski to Niemcy plują na Polaków lewicę też
asus
2 lata temu
Pytanie w której dziedzinie nie jesteśmy w ogonie ??????
fsdg
2 lata temu
Mam mieszkanie prawie 5 lat, Sąsiedni z moim lokal był w tym czasie wynajmowany łącznie może przez 2 lata albo i mniej. Także u nas też jest pustostanów, ale z winy pustogłowych landlordów.
BIEDA !
2 lata temu
Problem mieszkań w Japonii - stoją puste, a będzie jeszcze gorzej bo będzie ich jeszcze więcej ! Oj Bolek dobrze że ci nie wyszło robienie z Polski drugiej Japonii teraz mieli byśmy potężny problem z milionami pustostanów i polacy nie mieszkali by pod mostami w piwnicach na działkach w noclegowniach i dworcach Boluś należy ci się Oscar !
...
Następna strona