Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. WZI
|

Fukushima. Skażona woda trafi do morza

11
Podziel się:

Japoński rząd zatwierdził plan wypuszczenia do morza oczyszczonej, ale wciąż radioaktywnej wody z Fukushimy. Sprzeciwiają się temu Chiny i Korea Południowa, a także japońscy rybacy.

Fukushima. Skażona woda trafi do morza
Skażona woda z Fukushimy ma zostać spuszczona do morza. (Kyodo News via Getty Images, Kyodo News)

Plan zatwierdzono na wtorkowym posiedzeniu rządu. Woda ma być najpierw rozcieńczona, żeby była zgodna z międzynarodowymi standardami, a za dwa lata ma się rozpocząć proces stopniowego uwalniania jej do morza.

- Usunięcie oczyszczonej wody jest sprawą nieuniknioną w procesie likwidacji elektrowni Fukushima Daiichi – powiedział na posiedzeniu szef rządu Yoshihide Suga.

Zapewnił, że zachowane zostaną wszystkie standardy bezpieczeństwa.

Zobacz także: OZE czy atom? Ekspert tłumaczy

Przeciwny operacji jest m.in. rząd Korei Płd., który uważa, że spuszczenie skażonej wody do morza zagraża bezpieczeństwu.

- W jasny sposób przekażemy japońskiemu rządowi protest naszego społeczeństwa. Zażądamy od Japonii konkretnych środków, by zapewnić bezpieczeństwo naszych obywateli i uniknąć zniszczeń środowiska morskiego – powiedział przedstawiciel rządu w Seulu, Ku Jun Czeol.

Przeciwko spuszczeniu wody z Fukushimy jest też rząd Chin i japońscy rybacy, którzy twierdzą, że konsumenci nie będą chcieli kupować owoców morza złowionych na okolicznych obszarach.

Woda ze zniszczonej elektrowni została przefiltrowana, dzięki czemu usunięto z niej większość szkodliwych pierwiastków. Jest jednak nadal skażona trytem, którego nie da się z niej usunąć, dlatego wciąż jest składowana w zbiornikach. Zgodnie z prognozami, przepełnią się one w 2020 roku.

W marcu 2011 roku silne trzęsienie ziemi i gigantyczna fala tsunami doprowadziły do awarii systemów chłodzenia i przetopienia się prętów paliwowych w elektrowni w Fukushimie. Była to najpoważniejsza katastrofa nuklearna od czasu awarii w elektrowni jądrowej w Czarnobylu w 1986 roku.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(11)
WYRÓŻNIONE
Jula
4 lata temu
Na pewno przepełnią się w 2020?
Jula
4 lata temu
Redaktorze- zbiorniki przepełnią się w 2020 r? Naprawdę?
Fischer
4 lata temu
Przepełnia w roku 2020. To już !
NAJNOWSZE KOMENTARZE (11)
Hihot
4 lata temu
A nie myślą o spuszczeniu po brzytwie swoich naukowców, co zawiedli? A w ogóle czemu ciągle chcielu z tym problemem być sami??? A organizacje ekologiczne z Gretą T., to wcięło?
Marek
4 lata temu
Japonia jedni z największych trucicieli czemu jak wyżej do tego lider w produkcji torebek foliowych i auta hybrydowe a co z utylozacja baterii to raz a ile trzeba zużyć energi do produkcji baterii a ludzie jak barany wierza w ich ideologię
Adam
4 lata temu
I tak to zrobiom morze będzie martwe nie pierwsze i nie ostatnie Bałtyk czeka to samo tylko patrzeć jak beczki z toksynami wrzucone do morza roszczelniom się i zatrójom wszystko morze północne skączy tak samo
svn
4 lata temu
Nie wiem czemu, ale na hasło ATOM to zawsze jest panika. Tak jak z rekinami chociaż corocznie jest 5x wiecej ofiar krów niż rekinów. Jak się ktoś zainteresuje to się dowie, że nurkowie z Czernobyla zmarli "ze starości" dopiero kilka lat temu chociaż byli przygotowani na śmierć prawie natychmiastową. Przefiltrowana i minimalnie radioaktywna woda nie stanowi dla nikogo zagrożenia, chociaz dla Chin stanowi na pewno jakiś pretekst (przy obecnie napiętej sytuacji), a dla rybaków możliwość wyciągnięcia ręki po kasę (inna rzecz że oni nie łowią tego dla siebie do zjedzenia, a durne ludzie rzeczywiście mogą nie chcieć kupować). Problemem mórz jest przełowienie (Japonia jest z tego znana, tak jak i z wielorybników, więc może wyjdzie na dobre), a także pestycydy i chemikalia oraz plastik, natomiast radiaktywność bynajmniej Cthulu nie obudzi ;)
czxczxc
4 lata temu
To co planuja teraz spuscic i tak jest kropla w morzu w porownaniu do tego do bezpardonowo wpuszczali do oceanu od czasu katastrofy. Zwlaszcza na samym poczatku kiedy chlodzili stopiony rdzen reaktora. Oczywiscie TEPCO nie ponioslo konsekwencji do dzisiaj za nic bo przeciez to sila wyzsza i ichniejszy Tusk.