- Nie sądzimy, by cięcia wydobycia były w tym momencie wskazane, biorąc pod uwagę niepewność na rynku - komentował podczas poniedziałkowego wirtualnego briefingu prasowego Kirby, odnosząc się do niedzielnej decyzji Arabii Saudyjskiej i państw OPEC+. - Nie będę mówił o szczegółach rozmów dyplomatycznych, ale nasze stanowisko, dotyczące zasadności redukcji w tej chwili, jest dobrze znane i jasno je wyraziliśmy - dodał.
Zaznaczył też, że w porównaniu do sytuacji po ubiegłorocznej decyzji o redukcji ze strony Arabii Saudyjskiej, która doprowadziła do ostrej odpowiedzi USA i napięć w stosunkach obu krajów, tym razem cena surowca jest na niższym poziomie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie będzie ostrej odpowiedzi
Pytany o zapowiadane wcześniej przez Biały Dom konsekwencje i rewizję stosunków z saudyjską monarchią w związku z oskarżeniami działania na korzyść Rosji, Kirby zwrócił uwagę na szereg kroków, które podjęły władze Arabii Saudyjskiej, w tym pomoc dla Ukrainy, utrzymanie zawieszenia broni w Jemenie i działanie na rzecz normalizacji stosunków z Izraelem.
- Będziemy kontynuowali pracę nad tymi relacjami, ale to nie znaczy, że będziemy się zawsze zgadzać. A to, że nie zawsze się zgadzamy, nie znaczy, że te relacje zostaną rozerwane z tego powodu. Po prostu będziemy dalej iść naprzód - stwierdził.
Ceny ropy w górę
W reakcji na niedzielną decyzję OPEC+ ceny ropy naftowej wzrosły w poniedziałek o ponad 5 proc. Michał Stajniak z domu maklerskiego XTB zwrócił uwagę, że jeszcze dwa tygodnie cena ropy Brent spadła do granicy 70 dolarów za baryłkę, co było najniższym poziomem od grudnia 2021 r. Tymczasem w poniedziałek rano ta sama baryłka kosztowała nawet 15 dolarów więcej.
Jak podkreślił ekspert, OPEC ciął wydobycie już wcześniej, ostatnio w październiku 2022 r. Jednak "nowe cięcia nie są jedynie dostosowaniem sytuacji do realiów, kiedy to OPEC nie był w stanie produkować zgodnie z założonym celem". Obecne cięcia mają być też przeprowadzane głównie przez te państwa, które są w stanie produkować więcej i dodatkowo dochodzi do tego spory efekt zaskoczenia. Ta decyzja może mieć też podłoże polityczne, co tym bardziej nie wróży dobrze, jeśli chodzi o ceny ropy w niedalekiej przyszłości.
Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj