Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. LOS
|

Jedno przejście z Białorusią zamknięte. Rząd nie wyklucza dalszych kroków

Podziel się:

Drogowe przejście graniczne w Bobrownikach na granicy polsko-białoruskiej zostało zamknięte. Rząd argumentuje to kwestią bezpieczeństwa państwa. Premier Mateusz Morawiecki nie wyklucza zaryglowania kolejnych drzwi.

Jedno przejście z Białorusią zamknięte. Rząd nie wyklucza dalszych kroków
Zamknięte polsko-białoruskie przejście graniczne w Bobrownikach (PAP, PAP/Artur Reszko)

W piątek (10 lutego) w południe Polska zamknęła przejście graniczne w Bobrownikach na Podlasiu. Kilka dni wcześniej Mariusz Kamiński, minister spraw wewnętrznych i administracji, wyjaśniał, że decyzję podjęto z uwagi na "ważny interes bezpieczeństwa państwa".

Obecnie na granicy polsko-białoruskiej otwarte są dwa przejścia w województwie lubelskim: Terespol dla ruchu osobowego oraz Koroszczyn-Kukuryki dla ciężarówek. Możliwe jednak, że i to się zmieni.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Dlaczego studio z Litwy, pracujące dla Atari, przywozi 50 pracowników na konferencję do Poznania?

Polska może jeszcze szczelniej zamknąć się na Białoruś

- Nie wykluczamy zamknięcia innych przejść granicznych z Białorusią - powiedział w piątek premier Mateusz Morawiecki. Dodał, że powstają coraz większe napięcia wynikające z działań białoruskich władz.

Podlaska policja w piątek ok. godz. 16 poinformowała PAP, że przed zamkniętym przejściem w Bobrownikach nie ma żadnej kolejki. Inaczej było w czwartek.

Służby graniczne przekazały, że 9 lutego (zwłaszcza wieczorem) widać było wzmożony ruch w Bobrownikach. Czas oczekiwania na odprawę tirów wynosił wtedy trzy godziny, a w ruchu turystycznym czas oczekiwania wzrósł do siedmiu.

Służby szykują sankcje na reżim Aleksandra Łukaszenki

Decyzja rządu o zawieszeniu przejścia w Bobrownikach zapadła dokładnie tego dnia, na Białorusi skazano polsko-białoruskiego dziennikarza Andrzeja Poczobuta na osiem lat więzienia.

Mariusz Kamiński kilka dni temu polecił podległym mu służbom przygotowanie wniosków o wpisanie na listę sankcyjną kolejnych osób związanych z reżimem Aleksandra Łukaszenki. Chodzi o osoby odpowiedzialne za represje wobec Polaków na Białorusi.

Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP